Górnik zdobędzie twierdzę Nowy Sącz? - zapowiedź meczu Sandecja Nowy Sącz - Górnik Łęczna

Jeśli chodzi o zestawienie jedenastki, trener Dariusz Wojtowicz najwięcej kłopotów ma z defensywą, gdyż kontuzje wykluczają z gry Jano Frohlicha i Cheikha Tidiane Niane.

Z kolei Tadeusz Łapa nie miał ograniczonego pola manewru, trenuje już, długo kontuzjowany, Grzegorz Szymanek, jednak zabrakło dla niego miejsca w meczowej 17-stce. Szkoleniowiec nie zabrał do Nowego Sącza również m.in. Pawła Głowackiego, Krzysztofa Radwańskiego czy Krystiana Wójcika.

Sandecja może upatrywać swojej szansy w słabych końcówkach Górnika, spowodowanych nerwowością i bardzo przeciętnym przygotowaniem fizycznym. Po odprawieniu z kwitkiem Floty Świnoujście łęcznianie liczą jednak, że to się odmieni. - Jestem przekonany, że teraz ta pewność w nas już będzie i końcówki będą spokojniejsze - przekonuje Grzegorz Bronowicki.

Zwycięstwo nad Flotą przełamało passę meczów sześciu kolejnych meczów bez wygranej. - Była seria porażek i remisów. Może teraz się odwróci i będzie seria co najmniej trzech zwycięstw - z nadzieję zauważa Rafał Niżnik.

Po raz ostatni Sandecja zmierzyła się z Górnikiem w sezonie 2007/2008, w ówczesnej III lidze, kiedy łęczyńska drużyna zdominowała rozgrywki. Mimo to gospodarze sobotniego meczu dwukrotnie nie dali się pokonać faworytowi. Kibice nowosądeckiego zespołu liczą, że ich ulubieńcy podtrzymają tę passę.

Sandecja Nowy Sącz - Górnik Łęczna / sob. 12.09.2009, godz. 16:00

Przewidywane składy:

Sandecja Nowy Sącz: Różalski - Borovicanin, Cios, Berliński, Makuch - Gawęcki, Stefanik, Zawadzki, Jonczyk, Bębenek - Aleksander.

Górnik Łęczna: Wierzchowski - Kazimierczak, Wallace, Karwan, Grzegorz Bronowicki - Bartoszewicz, Nikitović, Niżnik - Nazaruk, Surdykowski, Nakoulma.

Sędzia: Rafał Greń (Rzeszów).