Hajto oburzony zarobkami piłkarzy w Polsce. Podał kwoty

Czy piłkarze w PKO Ekstraklasie zarabiają za dużo? Tomasz Hajto w "Cafe Futbol" stwierdził, że tak. Dla porównania zdradził, ile niektórzy obcokrajowcy dostawali przed trafieniem do Polski.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Tomasz Hajto WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Tomasz Hajto
Poziom polskiego futbolu co roku jest brutalnie weryfikowany w europejskich pucharach. Nawet jeżeli komuś uda się przebrnąć przez kwalifikacje, to potem kończy się jak w przypadku Legii Warszawa, która odpadła w fazie grupowej Ligi Europy.

Wtedy zawsze na tapecie jest temat, który poruszył Tomasz Hajto w "Cafe Futbol". Były reprezentant Polski uważa, że w polskim futbolu są zbyt duże zarobki. Dla porównania zdradza, jak to wygląda w innych krajach.

- Na Słowacji czy w Czechach są po dwa kluby, w których są wysokie zarobki, ale w innych klubach średnia jest na poziomie 1,5-2,5 tys. euro. A u nas dostają 8-10 tys. euro i to jest wariacja - mówi "Ganni".

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Hajto następnie podał konkretny przykład. Chodzi o Daniego Quintanę, który przyjechał z Hiszpanii i szybko stał się gwiazdą PKO Ekstraklasay.

- A czemu przyjeżdżają z drugiej czy trzeciej ligi hiszpańskiej? Bo tamte kluby mają problemy finansowe. Kiedyś Dani Quintana z Jagiellonii przyznał mi się, że w III ligowym klubie w Hiszpanii zarabiał 1900 euro. W polskiej ekstraklasie są już duże pieniądze, ale czy nas stać i powinno się płacić piłkarzom po 30-40 tys. euro? - pyta Hajto.

Tak źle nie zagrali w Europie od 19 lat! Do tego non stop grają na wyjeździe >>

"Bardziej walczy o to". Brzęczek zdradził, co dalej z Błaszczykowskim >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×