Rosyjski piłkarz przeciwny wojnie. Wspiera Ukrainę
Władimir Putin wypowiedział wojnę Ukrainie, ogłaszając "specjalną akcję militarną" i wzywając ukraińskich żołnierzy do złożenia broni. Przeciwni wojnie na Ukrainie są także Rosjanie, na czele z ważnym piłkarzem.
Mieszkańcy Ukrainy są przerażeni. Prezydent poprosił obywateli, by zachowali spokój i, w miarę możliwości, pozostawali w domach. Ukraińcy nie chcą jednak na tym poprzestać. Niektórzy szukają bezpiecznego miejsca bądź udają się do schronów, m.in. stacji metra. Spora część stara się wyjechać z miasta.
Praktycznie z całego świata płyną słowa wsparcie dla narodu ukraińskiego. Wiele osób uważa, że wojna jest bezsensowna. Krytyczny wobec swojego państwa jest Fedor Smolov, napastnik Dynama Moskwa.
ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!32-latek nie bał się publicznie wesprzeć Ukrainy. W mediach społecznościowych napisał wprost: "żadnej wojny!".
Ukraińska federacja piłkarska poinformowała w specjalnym oświadczeniu, że w związku z wprowadzeniem stanu wojennego w kraju, rozgrywki piłkarskie zostają zawieszone. Trudno oczywiście przewidzieć jak długo potrwa przerwa w rozgrywkach (więcej TUTAJ).
Przypomnijmy, że Premier Liha miała rozpocząć rundę wiosenną 25 lutego meczem FK Minaj - Zaria Ługańsk.
Zobacz także: Nagła zmiana decyzji. PZPN odwołał spotkanie