W stosunku do października ubiegłego roku wartość rynkowa Manchesteru United spadła o ponad 1,3 miliarda funtów. Przedstawiciele klubu klubu stanęli przed trudnym wyborem po ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę.
Zarząd doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że współpraca z "Aerofłotem" może negatywnie wpłynąć na wizerunek klubu. Na wtorkowy mecz z Atletico Madryt Cristiano Ronaldo i spółka polecieli już liniami "Titan Airways".
Anglicy mają ważną umowę z "Aerofłotem" do połowy 2023 roku i mogą przedłużyć współpracę w ciągu 12 miesięcy od jej wygaśnięcia. Według informacji "Daily Star", zaistniałej sytuacji klub rozważa zerwanie kontraktu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
W czwartek premier Boris Johnson ogłosił, że samoloty "Aerofłotu" będą miały zakaz lądowania na terenie Wielkiej Brytanii. Już od 2013 roku narodowe linie lotnicze Rosji są jednym z głównych sponsorów Manchestery United. Szacuje się, że dziewięcioletnia współpraca była warta łącznie około 100 milionów funtów.
To może być kolejny gest sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Działacze Schalke 04 Gelsenkirchen oficjalnie potwierdzili, że usuną logo "Gazpromu" ze swoich koszulek - więcej TUTAJ.
Czytaj także:
Cezary Kulesza nie pozostawia złudzeń. Chodzi o mecz Polski w Moskwie
Co z barażem Rosja - Polska? Zaskakująca propozycja dla PZPN