Środa w Premiership: Koniec sezonu dla piłkarza Arsenalu

Aleksander Hleb za uderzenie rywala podczas meczu nie zagra już w tym sezonie. Białorusin został zawieszony. Tymczasem do odejścia z West Ham United szykuje się były zawodnik Kanonierów Frederick Ljungberg, a Martin O'Neill jest pod wielkim wrażeniem gry swojego piłkarza.

Portsmouth zbuduje nowe centrum treningowe

Portsmouth ma plany co do zbudowania nowego centrum treningowego. Jest już gotowy projekt oraz lokalizacja w pobliżu miasta Portsmouth. Cały teren ma 35 arów i ma na nim zmieścić się dziesięć pełnowymiarowych boisk.

Dwa z tych boiskach mają być użyczane lokalnym szkołom. Planuje się, że budowa zostanie zakończona przed końcem rozgrywek 2009/2010, a cała inwestycja pochłonie osiem milionów funtów.

Wcześniej Portsmouth chciało wybudować centrum na 55 arowym terenie w Titchfield, ale inwestycja została zablokowana przez Fareham Borough Council.

Koniec sezonu dla Hleba

To już koniec sezonu dla Aleksandra Hleba. Białorusinowi nie uszło na sucho uderzenie podczas ostatniego meczu piłkarza Reading. Graeme Murty któremu Hleb wymierzył cios, ale całej sytuacji nie zauważył sędzia.

Jednak to, czego nie wychwycił arbiter, dostrzegły kamery telewizyjne i na ich podstawie komisja dyscyplinarna FA wymierzyła mu karę trzech meczów zawieszenia.

Hleb może zatem myśleć już o wakacjach, ponieważ spotkanie z The Royals było jego ostatnim w tym sezonie. Nie zagra on w meczach z: Derby County, Evertonem oraz Sunderlandem.

Martin O'Neill: On mógłby grać w Barcelonie

Niedawno Martin O'Neill powiedział o nim, że swoją grą przypomina mu Cristiano Ronaldo, teraz oznajmił, iż mógłby grać w samej Barcelonie. O kim mowa? O Ashley'u Youngu - skrzydłowym Aston Villi.

- Po tym co pokazał w meczu z Birmingham możemy mówić o Ashley Youngu, że mógłby grać w Barcelonie - piał z zachwytu nad swoim zawodnikiem O'Neill. Szkot ma jednak poniekąd rację, ponieważ piłkarz ten robi coraz to bardziej widoczne postępy i jest drugim najlepszym podającym zawodnikiem w lidze. Ustępuje jedynie Cescowi Fabregasowi.

Jose Reina: Jeśli Benitez odejdzie, to ja też

Jose Reina, bramkarz Liverpoolu powiedział, że jeśli Rafael Benitez odejdzie z Anfield, to on również opuści ten klub. Hiszpan nie wyobraża sobie gry dla Liverpoolu bez Beniteza.

- Nie mogę sobie wyobrazić grania w Liverpoolu bez Rafaela Beniteza. To on mnie tutaj kupił, a także wspierał - powiedział Jose Reina.

Rafael Benitez znalazł się na celowniku hiszpańskich klubów: Valencii oraz Atletico Madryt. Dodatkowo jego posada na Anfield nie jest wcale taka pewna - tym bardziej po remisie w Lidze Mistrzów z Chelsea Londyn.

Ljungberg jednak odejdzie?

Frederick Ljungberg prawdopodobnie jednak odejdzie latem z West Ham United. Szwed nie jest do końca zadowolony z gry dla Młotów, a i ma kilka innych ofert. Jedna z nich ponoć pochodzi z Fiorentiny.

Zdaniem mediów włoski klub jest w stanie zaoferować za reprezentanta Szwecji cztery miliony funtów, a sam zawodnik byłby zainteresowany przejściem do Fiorentiny, ponieważ ta najprawdopodobniej zakwalifikuje się do europejskich pucharów, a WHU nie ma na to szans.

Dodatkowo Młoty płacą Ljungbergowi aż milion funtów rocznie, a odejście Szweda znacznie poprawiłoby budżet klubu z Upton Park.

Taylor wciąż czeka na nową umowę

Prezes Newcastle United Chris Mort powiedział, że wkrótce rozpoczną się rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu Stevena Taylora. Piłkarz już od dłuższego czasu czeka na nową, lukratywną umowę.

- Steven Taylor to młody i bardzo obiecujący obrońca. Chcielibyśmy, aby został on w Newcastle United. Zamierzamy usiąść z nim i z jego tatą do rozmów, aby podpisać nowy kontrakt - powiedział Chris Mort.

Wigan straci dwóch piłkarzy

Steve Bruce, menedżer Wigan Athletic potwierdził, że dwóch jego piłkarzy latem odejdzie do tureckiego zespołu Kayserispor. Julius Aghahowa oraz Salomon Olembe i tak nie występowali zbyt często w barwach The Latics.

Olembe przejdzie do Kayserisporu za darmo, natomiast Aghahowa będzie kosztował nowy zespół dwa miliony funtów. Jego kariera na JJB Stadium nie była zbyt udana i w ciągu piętnastu miesięcy nie strzelił on żadnej bramki. Wigan kosztował nowy klub 2,1 miliona funtów.

Komentarze (0)