Zawód w meczu drużyn zagrożonych

PAP/EPA / Pepe Torres / Na zdjęciu (od lewej): Santiago Arzamendia, Alex Collado i Ruben Alcaraz
PAP/EPA / Pepe Torres / Na zdjęciu (od lewej): Santiago Arzamendia, Alex Collado i Ruben Alcaraz

Na zakończenie 26. kolejki La Ligi zagrały drużyny zagrożone spadkiem. Notująca fatalną serię Granada podejmowała plasujących się w strefie spadkowej Cadiz. W meczu gole nie padły.

W tym artykule dowiesz się o:

Tak jak się można było spodziewać, w meczu Granady z Cadizem zbyt wielu emocji nie było. Mecz kończący 26. kolejkę La Ligi rozczarował.

Granada ostatnio w lidze przegrywała wszystko. Niewiele lepiej prezentował się Cadiz, który jednak w tabeli plasował się niżej, zajmował miejsce w strefie spadkowej. Gdyby pokonał rywala na jego terenie, to zbliżyłby się do niego na punkt.

Swoje ambicje mieli gracze Granady, ale musieli je zweryfikować w 32. minucie. Domingos Duarte za faul został wyrzucony z boiska i gospodarze grali w osłabieniu.

Piłkarze z Kadyksu nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze. Cadiz atakował do końca, ale gola na wagę wygranej nie zdobył.

Granada wciąż zawodzi, ale w La Lidze jest cały czas jest ponad "kreską". Drużyna z Kadyksu do bezpiecznej strefy wciąż traci cztery punkty.

Granada CF - Cadiz CF 0:0

[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Przebudzenie ligowego marudera. Utrzymanie jednak możliwe?
Real Madryt wystawił kibiców na cierpliwość

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Komentarze (0)