Real Madryt wystawił kibiców na cierpliwość

PAP/EPA / Chema Moya / Na zdjęciu: Karim Benzema
PAP/EPA / Chema Moya / Na zdjęciu: Karim Benzema

Ogromnie męczyli się piłkarze Realu Madryt w wyjazdowym meczu z Rayo Vallecano. Królewscy gola na wagę wygranej zdobyli dopiero na siedem minut przed końcem spotkania.

W tym artykule dowiesz się o:

W La Lidze Real ma nad wiceliderem sześć punktów przewagi. Zespól z Madrytu po ostatniej porażce w Lidze Mistrzów z PSG już myśli o rewanżu, ale rozgrywek ligowych nie można lekceważyć.

Tym bardziej, że sobotni rywal Rayo Vallecano to drużyna nieobliczalna, która jednak ostatnio obniżyła loty.

W meczu od początku więcej z gry miał Real, ale zawodnicy beniaminka La Ligi nie zamierzali tylko się bronić i czekali na swoją okazję.

W 1. połowie miejscowi dobrą szansę wykreowali sobie w 17. minucie. Głową uderzał Sergi Guardiola, Thibaut Courtois z problemami złapał piłkę. Królewscy swoje okazje mieli głównie po strzałach Marco Asensio.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Sześć minut przed przerwą piłka znalazła się w bramce gospodarzy. Do siatki z kilku metrów trafił Casemiro. Radość gości była krótka. Po analizie VAR sędzia odgwizdał spalonego, dodatkowo Brazylijczyk zagrywał ręką.

Po zmianie stron początkowo groźniejszy był Real, który zaatakował. Jednak to Thibaut Courtois w bramce Królewskich musiał się wykazać. W 55. minucie obronił groźny strzał głową Mario Suareza.

W kolejnych minutach dużo mniej działo się na boisku. Gra była rwana, sędzia często musiał sięgać po kartki. Dopiero w 68. minucie miejscowi wykreowali sobie dobrą okazję. Kolejny strzał głową oddał Guardiola, ale pomylił się o metr. W końcówce Real przycisnął, ale to miejscowi mogli trafić w 81. minucie. Courtois w odbił jednak strzały Oscara Trejo i Alvaro Garcii.

Gola w końcu zdobyli goście. Na siedem minut przed końcem Vinicius Junior rozegrał piłkę z Karimem Benzemą, a ten z bliska trafił do pustej bramki. Na to trafienie gracze beniaminka La Ligi nie byli w stanie odpowiedzieć.

Rayo Vallecano - Real Madryt 0:1 (0:0)
0:1 - Karim Benzema 83'

Składy:

Rayo Vallecano: Luca Zidane - Ivan Balliu, Mario Suarez, Alejandro Catena, Fran Garcia - Santi Comesana, Oscar Valentin (65' Pathe Ciss) - Bebe (74' Isi Palazon), Oscar Trejo (86' Mamadou Sylla), Alvaro Garcia (86' Randy Nteka) - Sergi Guardiola (74' Radamel Falcao).

Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Eder Militao, Nacho, Ferland Mendy - Luka Modrić (88' Dani Ceballos), Casemiro (61' Federico Valverde), Toni Kroos - Marco Asensio (79' Rodrygo), Karim Benzema, Vinicius Junior (88' Eduardo Camavinga).

Żółte kartki: Valentin, Trejo, Balliu, Catena (Rayo) oraz Casemiro, Mendy, Ceballos (Real).

Sędzia: Isidro Diaz de Mera.
[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Outsider uratował punkt, który niewiele daje
Real Madryt powiększył przewagę. Wicelider nie dał rady

Komentarze (3)
avatar
Kasiiaaa1997
26.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cześć 
avatar
Kasiiaaa1997
26.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skrót meczu proszę ouo.io / BIQi5z usuń spacje 
avatar
Legionowiak 4.0
26.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Real Madryt!