Abramowicz znalazł kupca Chelsea. "Planujemy podpisanie umowy"

Według najnowszych doniesień Roman Abramowicz i jego prawnicy mają prowadzić zaawansowane rozmowy ws. sprzedaży Chelsea z tureckim multimiliarderem Muhsinem Bayrakiem. Jego majątek szacuje się na ponad 8 miliardów dol.

Marcin Jaz 05 Marca 2022, 12:23

PAP/EPA / Na zdjęciu: logo Chelsea FC

Nie tylko Ukraińcy. Taki jest plan pomocy Abramowicza dla ofiar wojny

Roman Abramowicz postanowił sprzedać Chelsea FC, której właścicielem jest od 2003 r. Mimo inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę i sankcji wymierzonych w rosyjskich oligarchów biznesmen nie chce przeprowadzać przyspieszonej procedury sprzedaży. Wśród chętnych na zakup "The Blues" pojawiało się nazwisko Conora McGregora, irlandzkiego zawodnika MMA. Jeszcze kilka dni temu faworytem był Szwajcar Hansjorg Wyss, który przejąłby klub wspólnie z Amerykaninem Toddem Boehlym.

Tymczasem pojawił się na horyzoncie nowy potencjalny nabywca. Według doniesień mediów, właścicielem Chelsea miałby zostać turecki multimiliarder Muhsin Bayrak.

- Negocjujemy z prawnikami Abramowicza przejęcie Chelsea, jesteśmy w kontakcie od dnia wystawienia klubu na sprzedaż. Wkrótce chcemy złożyć podpisy. To ważne również dla Turcji. Wkrótce w Londynie zawiśnie turecka flaga - przekazał tureckiej gazecie "Yeni Safak". Plany Bayraka potwierdziła też jego rzecznik.

Bayrak jest prezesem AB Group Holding, która jest zaangażowana w branżę budowlaną, energetyczną, turystyczną, ale też działa aktywnie na rynku kryptowalut. Tureckie raporty wskazują, że majątek Bayraka wynosi ponad 8 mld dolarów, ale nie zostały zweryfikowane przez "Forbes".

Brytyjskie media radzą podchodzić z dystansem do deklaracji z Turcji. Przekonują, że Turkom zdarza się pisać o rzeczach, które faktycznie nigdy nie miały miejsca. Jednocześnie wskazują, że chętnych na zakup Chelsea może być nawet 10 inwestorów.

Czytaj też:
Szokujące informacje nt. Abramowicza
Kamiński dumny z postawy swojego klubu

ZOBACZ WIDEO: Świat pod wrażeniem postawy PZPN. "Wszyscy powinni iść za przykładem Polski"