Gol debiutanta z Czech na miarę trzech punktów! Wielka passa Warty przerwana

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Roman Gergel i Jayson Pepeau
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Roman Gergel i Jayson Pepeau

Bruk-Bet Termalica Nieciecza po golu Tomasa Poznara w końcówce meczu pokonała 1:0 Wartę Poznań. Kluczowy dla rozwoju spotkania był moment z 58. minuty, gdy karnego nie wykorzystał Frank Castaneda.

Obecna tabela na to nie wskazuje, jednak w Niecieczy naprzeciw wyszły dwa zespoły, które w 2022 roku są w wysokiej formie i są wśród sześciu najlepiej punktujących drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej. Spotkanie w Niecieczy od pierwszych minut zapowiadało się na doskonałe widowisko.

Już w 38. sekundzie Muris Mesanović otrzymał piłkę w polu karnym rywala i ku zaskoczeniu obrońców Warty Poznań, strzelił tuż obok zewnętrznej części słupka. Gospodarze mieli dużo więcej do powiedzenia od pierwszych minut, a jeszcze lepszą okazję do strzelenia gola miał Roman Gergel, który trafił w słupek.

Obie sytuacje nie dały jednak bramki i jak się okazało, do 46. minuty gospodarze nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę debiutującego w PKO Ekstraklasie Jędrzeja Grobelnego, który zastąpił Adriana Lisa, dotychczas etatowego bramkarza Zielonych.

ZOBACZ WIDEO: Ile płaci Wisła? Na taką pensję można liczyć w Krakowie

Już w przerwie trenerzy obu zespołów, którzy nie byli zadowoleni z gry swoich podopiecznych, przeprowadzili dwie zmiany i rzeczywiście, dynamika spotkania nieco podskoczyła. W 53. minucie Wiktor Biedrzycki sfaulował w polu karnym Adama Zrelaka, jednak Bartosz Frankowski tego nie zauważył. Przez 3 kolejne minuty piłkarze obu zespołów mieli jeszcze swoje szanse, dopiero po pierwszej przerwie w grze zainterweniował VAR, przyznając gościom rzut karny.

W tym sezonie strzały z jedenastego metra są jednak zmorą Warty. Tym razem do karnego podszedł Frank Castaneda. Kolumbijczyk zagrał jednak fatalnie - wziął bardzo krótki rozbieg i praktycznie pokazał Pawłowi Pawluczence gdzie uderzy. Białorusin łatwo złapał piłkę.

Ta sytuacja nieco zmotywowała gospodarzy do podejścia pod bramkę rywala. W 63. minucie Michal Hubinek uderzał z dystansu, piłka po nodze rywala uderzyła jednak w poprzeczkę - była to druga sytuacja, w której piłkarze z Niecieczy obijają obramowanie bramki.

W teorii więcej do powiedzenia na boisku mieli goście, jednak to nie oni cieszyli się z jedynego gola w tym spotkaniu. W samej końcówce regulaminowego czasu gry najpierw szansę miał Mesanović, którego strzał został zablokowany. Po chwili z bocznej strefy pola karnego zagrywał Samuel Stefanik, a pierwszego gola w lidze polskiej zdobył debiutujący w naszych rozgrywkach Czech Tomas Poznar.

Bruk-Bet Termalica wygrała kolejny mecz na wiosnę i w 5 meczach 2022 roku zdobyła już 10 punktów! Drużyna z Niecieczy wciąż trzyma się w walce o utrzymanie. Warta przerwała passę 7 meczów bez porażki.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Warta Poznań 1:0 (0:0)
1:0 - Tomas Poznar 86' 

Frank Castaneda (Warta) nie wykorzystał rzutu karnego.

Składy:

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Paweł Pawluczenko - Mateusz Grzybek (26' Bartłomiej Kukułowicz), Wiktor Biedrzycki, David Domgjoni (46' Nemanja Tekijaski), Matej Hybs - Adam Radwański (59' Samuel Stefanik), Michal Hubinek (85' Dawid Ambrosiewicz), Piotr Wlazło, Roman Gergel - Muris Mesanović, Dawid Kocyła (59' Tomas Poznar).

Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Jan Grzesik, Łukasz Trałka, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov, Jakub Kiełb (81' Jordan Courtney-Perkins) - Frank Castaneda (65' Niilo Maenpaa), Miguel Luis (81' Kajetan Szmyt), Mateusz Kupczak, Jayson Papeau (46' Miłosz Szczepański) - Adam Zrelak.

Żółte kartki: Domgjoni, Biedrzycki (Bruk-Bet Termalica), Papeau (Warta).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Źródło artykułu: