Polski talent uporał się z problemami. Powrót po sześciomeczowej pauzie
Kacper Kozłowski wrócił do pełni sił i wystąpił w sobotnim meczu ligowym. Jego Royal Union Saint-Gilloise wygrał 3:2 po emocjonującym meczu z KV Kortrijk.
Autorem pierwszej bramki był Faiz Selemani. Kapitan gospodarzy otworzył wynik już w ósmej minucie spotkania. Pięć minut po tej sytuacji drużyna gości odpowiedziała trafienieniem Caspera Nielsena.
Kozłowski rozgrzewał się w przerwie i po zmianie stron zameldował się na placu gry. W 46. minucie zastąpił Camerona Puertasa.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzjaPodopieczni Felice Mazzu ostatecznie zgarnęli pełną pulę. Po zwycięstwie :2 Royal Union Saint-Gilloise prowadzi w tabeli Jupiler League i ma 10-punktową przewagę nad drugim Club Brugge.
Kozłowski w doliczonym czasie gry został zmieniony przez Damiena Marcqa. Reprezentant Polski wrócił na murawę po sześciomeczowej absencji spowodowanej kontuzją. To był jego trzeci występ po przeprowadzce do Belgii. 18-latek jest tylko wypożyczony z angielskiego Brighton and Hove Albion.
KV Kortrijk - Royal Union Saint-Gilloise 2:3 (1:1)
1:0 - Faiz Selemani 8'
1:1 - Casper Nielsen 13'
1:2 - Ismael Kandouss 67'
2:2 - Faiz Selemani 76'
2:3 - Deniz Undav 87'
Czytaj także:
Jakie są zamierzenia Bayernu wobec Lewandowskiego? Kahn uchylił rąbka tajemnicy
Solidny występ Zalewskiego. Polak okupił mecz kontuzją