Polak ma szansę na debiut w Lidze Mistrzów. "W życiu pojawiają się takie niespodziewane okazje"

Getty Images / Na zdjęciu: Przemysław Tytoń
Getty Images / Na zdjęciu: Przemysław Tytoń

Kilka dni temu Ajax Amsterdam ogłosił transfer Przemysława Tytonia. Polski bramkarz został zgłoszony do Ligi Mistrzów, w której nigdy jeszcze nie zadebiutował. - Moje ambicje wciąż są obecne - przyznał w wywiadzie dla Ajax TV.

Wiadomość o transferze Przemysława Tytonia do Ajaxu Amsterdam spadła jak grom z jasnego nieba. Jeszcze niedawno golkiper grał w amerykańskiej Major League Soccer (MLS), a kilka dni temu został piłkarzem holenderskiego giganta.

Polak w rozmowie z Ajax TV przedstawił kulisy swojej decyzji. Jedną z osób, które odegrały role w jego przenosinach był trener bramkarzy, Anton Scheutjens. - Powiedział, że chce się spotkać. Przedstawił sytuację, że są problemy z bramkarzami w klubie i dodał, że to może być dla mnie okazja - mówił.

Przemysław Tytoń długo się nie zastanawiał i podpisał umowę. - Spakowałem swoje rzeczy i od razu przyjechałem, by pomóc zespołowi. To były emocjonujące, intensywne dni, ale bardzo cieszę się, że tutaj jestem - zdradził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza

Dla polskiego bramkarza taki ruch to na pewno nowe doświadczenie. W swojej karierze występował już w PSV Eindhoven, które walczyło w Lidze Europy. Nigdy nie miał jednak możliwości, aby zagrać w wymarzonej Lidze Mistrzów.

Stanie przed tą szansą już we wtorek, ponieważ został zgłoszony do rozgrywek. Będzie zapewne rezerwowym, bowiem obecnie "jedynką" w klubie jest Andre Onana. Teoretycznie może więc nastąpić debiut Przemysława Tytonia.

- Cóż, w tym wieku nie oczekujesz, że dostaniesz propozycję dołączenia do tak wielkiego klubu. Z ofertą przyszedł jednak Ajax Amsterdam. Czasami w życiu pojawiają się takie niespodziewane okazje. To naprawdę ważna faza sezonu, a moje ambicje wciąż są obecne. Myślę przede wszystkim o drużynie i o tym, by być do dyspozycji trenera, jeśli będę potrzebny - podsumował.

Spotkanie rewanżowe pomiędzy Ajaxem Amsterdam a Benficą Lizbona rozpocznie się o godzinie 21:00. Kilka tygodni temu obie ekipy zremisowały (2:2) w pierwszej batalii na Estadio da Luz.

Zobacz też:
Rosjanie się odwołali. CAS podjął decyzję
Grecy w szoku po transferze Grzegorza Krychowiaka. "To niemożliwe"

Komentarze (2)
avatar
Legionowiak 4.0
15.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do boju Ajax Amsterdam! 
avatar
Absolutny Ekspert i Znawca
15.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taka sama szansa jak szansa reprezentacji Polski na mistrzostwo świata. Jak Onana nie odniesie kontuzji to Tytoń ani razu nie podniesie się z ławki