Sankcje nałożone na Romana Abramowicza spowodowały, że w tym momencie praktycznie niemożliwe jest normalne funkcjonowanie Chelsea FC. Klub nie może nawet sprzedawać biletów na swoje mecze - zarówno te domowe, jak i wyjazdowe.
W związku z tym klub ze stolicy Anglii wpadł na pomysł aby złożyć wniosek do FA o to, aby mecz Pucharu Anglii z Middlesbrough rozegrany został bez udziału kibiców z obu stron. To miałoby wyrównać szanse sportowe ekip. Ten wniosek spotkał się z dosadną odpowiednią rywali Chelsea (więcej TUTAJ).
Jednak jak się okazało, temat szybko został rozwiązany. Chelsea FC ostatecznie wycofało wniosek, który spotkał się z wielką krytyką świata sportu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Fatalna wpadka bramkarza
"Po konstruktywnych rozmowach pomiędzy FA a Chelsea, klub zgodził się wycofać swój wniosek (...) FA będzie kontynuować dyskusje z Chelsea, Premier League i rządem, aby znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby kibicom Chelsea FC przychodzić na mecze, a fanom innych drużyn - uczestniczyć w spotkaniach na Stamford Bridge, jednocześnie utrzymując wszystkie sankcje w mocy" - napisano w oświadczeniu FA.
Oznacza to, że ćwierćfinał Pucharu Anglii obejrzą tylko kibice klubu z The Championship. Mecz zaplanowany jest na sobotę, 19 marca, na godz. 18:15.
Zobacz także: CAS podjął decyzję ws. Rosji
Zobacz także: Krychowiak zszokował Greków