Poniedziałek w Premier League: Czarne chmury nad Adebayorem, Chelsea wygra Ligę Mistrzów?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zachowanie Emmanuela Adebayora w sobotnim meczu z Arsenalem Londyn jest szeroko komentowane w brytyjskich mediach. Togijczykowi grozi zawieszenie. Tymczasem Carlo Ancelotti uważa, że Chelsea Londyn stać na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Natomiast lukratywną umowę sponsorską podpisał Liverpool, a media donoszą, że Robinho nie jest zadowolony w Manchesterze City.

Adebayor tłumaczy się ze swojego zachowania

Kibice Arsenalu Londyn są wściekli na Emmanuela Adebayora. W sobotnim meczu, będąc już zawodnikiem Manchesteru City, Togijczyk strzelił bramkę swojemu byłemu klubowi. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Adebayor przebiegł kilkadziesiąt metrów, aby manifestować swoją radość przed sektorem kibiców Arsenalu.

To wywołało ich wściekłość. Ranny został jeden ochroniarz, który próbował uspokoić nacierających fanów. Zupełnie do winy nie poczuwa się Adebayor, ale władze ligi mogą go zawiesić. Na napastnika The Citizens posypały się gromy krytyki.

Carlo Ancelotti: Chelsea może wygrać Ligę Mistrzów

Menedżer Chelsea Londyn Carlo Ancelotti z każdym zwycięstwem staje się coraz bardziej pewny siebie. Jego zdaniem The Blues stać nie tylko na mistrzostwo Anglii, ale i na wygranie Ligi Mistrzów, co byłoby spełnieniem marzeń dla Romana Abramowicza, właściciela klubu.

- Chelsea przez ostatnie sześć lat była w większości półfinałów Ligi Mistrzów. Ale nie wygrała trofeum. Była bardzo blisko. Teraz spróbujemy sięgnąć po ten triumf - powiedział szkoleniowiec The Blues.

Robinho nie chce grać w Man City?

Jak głoszą nieoficjalne plotki, Robinho nie jest zadowolony ze swojego pobytu w Manchesterze City. W hiszpańskiej gazecie Sport dziennikarze napisali, że Brazylijczyk na City of Manchester Stadium nie czuje się jak u siebie w domu.

Dodatkowo przyjście Carlosa Teveza oraz Emmanuela Adebayora zaniepokoiły go. Robinho myśli, że Mark Hughes nie ceni jego umiejętności i dlatego poszukał innych graczy.

Liverpool z nowym sponsorem

Standard Chartered Bank został nowym sponsorem Liverpoolu. Umowa między obiema stronami zacznie obowiązywać od sezonu 2010/2011 i jak podkreślają włodarze The Reds - jest najlepsza w historii tego klubu.

Podpisano ją na najbliższe cztery lata. Według mediów, Liverpool otrzyma około 80 milionów funtów. To pokaźny kapitał dla Rafaela Beniteza, który będzie mógł jeszcze bardziej wzmocnić kadrę klubu z Anfield.

Park na dłużej w MU

Manchester United poinformował, że przedłużył o kolejne trzy lata kontrakt z Park Ji-sungiem. Reprezentant Korei Południowej będzie zatem grał na Old Trafford do lata 2012 roku, a więc w sumie może spędzić siedem lat w Czerwonych Diabłach.

Po odejściu Cristiano Ronaldo rola Parka jest jeszcze większa, a kiedy Koreańczyk trafiał do MU, mówiło się, że Sir Alex Ferguson pozyskał go, żeby pozyskać fanów z Azji. Okazało się to tylko plotkom, bo Szkot bardzo często korzysta z usług Parka.

Długa przerwa Neville'a

Kapitan Evertonu Phil Neville może pauzować przez kilka kolejnych miesięcy. Jest to efekt kontuzji kolana, której doznał w niedzielnym meczu z Fulham Londyn w starciu z Dicksonem Etuhu.

Na razie nie są znane bliższe dane odnośnie kontuzji, ale jedno jest pewne - Neville'a czeka kilkumiesięczna przerwa. Prawdopodobnie w tym roku już się nie pojawi na boiskach Premier League. Dokładniejsze diagnozy będą znane za około 48 godzin.

Ireland może nie zagrać przeciwko Man Utd

Pod znakiem zapytania stoi występ Stephena Irelanda w najbliższym spotkaniu z Manchesterem United. W sobotnim pojedynku z Arsenalem pomocnik Manchesteru City doznał kontuzji kostki i to ona może go wykluczyć z gry z lokalnym rywalem.

Mark Hughes nie jest zadowolony, ponieważ ze składu wypadł mu już Robinho, a nad Emmanuelem Adebayorem wiszą czarne chmury. Togijczyk może zostać zawieszony.

Fredrik Stoor gotowy na wypożyczenie

Piłkarz Fulham Londyn Fredrik Stoor prawdopodobnie zostanie wypożyczony, gdyż nie gra regularnie w barwach The Cottagers. Roy Hodgson, menedżer The Cottagers, woli stawiać na Johna Pantsila, który odpłaca się dobrą grą.

Już w poprzednim sezonie Stoor miał kłopoty z wywalczeniem sobie miejsca w składzie Fulham. Zagrał tylko siedem razy i nie chce spędzać kolejnego sezonu na ławce rezerwowych na Craven Cottage. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest wypożyczenie.

Alex opuści Chelsea?

Jak donoszą niemieckie media, które potwierdza Daily Mail, Bayern Monachium jest zainteresowany sprowadzeniem do swojego zespołu Alexa. Brazylijczyk przegrał rywalizację o miejsce w składzie The Blues.

Carlo Ancelotti stawia na Johna Terry'ego oraz Ricardo Carvalho, którzy spisują się bez zarzutu. Alex nie ma zatem jak wskoczyć do składu Chelsea, a Bayern chce wyjść z pomocną dłonią. W zimie będzie chciał pozyskać 27-letniego zawodnika, któremu dodatkowo kończy się latem 2010 roku kontrakt z Chelsea.

Według mediów, Chelsea zaproponowała Alexowi przedłużenie umowy o kolejne dwa lata. Na razie były zawodnik PSV ich nie przyjął.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)