"FC Barcelona chce pozyskać Roberta Lewandowskiego. Władze klubu rozważają transfer o wartości 50 mln euro, choć byłyby skłonne podnieść propozycję do 60 mln" - donoszą dziennikarze serwisu sport.es.
Obecna umowa Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium ważna jest do czerwca 2023 roku.
W ostatnich tygodniach sporo mówiło się o tym, że przyszłość polskiego napastnika w niemieckim klubie stoi pod dużym znakiem zapytania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
"Negocjacje między FC Barcelona a Bayernem Monachium są nieuniknione, kilka czynników będzie decydowało o transakcji. Wolą zawodnika jest zakończenie swojego pobytu w Niemczech, więc porozumienie z Lewandowskim, reprezentowanym przez przyjaciela Joana Laporty, Piniego Zahivi, nie stanowiłoby problemu. Problemem nie do pokonania nie byłaby też pensja piłkarza" - czytamy w tekście.
Co prawda najważniejsi działacze monachijskiego klubu powtarzają od kilku tygodni, że chcą zatrzymać Polaka, ale póki co za słowami nie idą czyny. Christian Falk z "Bilda" poinformował nawet, że negocjacje stanęły w martwym punkcie, co podobno wzbudza niezadowolenie u Polaka.
- Coś się kroi z Lewandowskim. Jest bardzo wkurzony, że Bayern wciąż nie rozpoczął rozmów - stwierdził Falk w podcaście "Stammplatz".
"Wszyscy wiedzą, że w piłce nożnej napastnik jest kluczowy i to właśnie zrobiłaby FC Barcelona inwestując pieniądze w Lewandowskiego, który gwarantuje odpowiednią jakość. Choć trzeba przyznać, że Luuk de Jong i Pierre-Emerick Aubameyang swoją skutecznością nie tylko zapobiegli upadkowi klubu, ale ją "wskrzesili", zwłaszcza Gabończyk, autor siedmiu goli w siedmiu meczach ligowych" - podkreśla serwis.
Warto dodać, że Lewandowskim interesują się także inne czołowe kluby, z Manchesterem United czy Paris Saint-Germain na czele.
"Lewy" w tym sezonie zgromadził 31 trafień w 27 meczach ligowych i ma sporą przewagę nad Patrikiem Schickiem. Do tej pory piłkarz Bayeru 04 Leverkusen zdobył 20 bramek. Erling Haaland (16 goli) wciąż zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji. Polak ma także na swoim koncie 12 trafień w Lidze Mistrzów.
Czytaj także:
- Katastrofa, koszmar, żenada. Włoskie media zrozpaczone
- "Bolesny mecz, ale misja wykonana". Szwedzkie media o awansie do finału
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)