Minimalne zwycięstwo młodych Polaków. Zadecydował kuriozalny gol

Kibice pesymistyczni przed barażem. Nieliczni wierzą w awans na mundial

Nowy selekcjoner kadry miał nosa. W 73. minucie Marcin Brosz wpuścił na boisko Wiktora Kamińskiego, który odegrał kluczową rolę.

Philip Naf wycofał piłkę do golkipera, a ten popełnił katastrofalny błąd przy próbie wybicia. Leandro Botschi nie zauważył nabiegającego rywala, trafił prosto w Kamińskiego i po chwili piłka wylądowała w siatce. Wychowanek Legii Warszawa został bohaterem meczu.

Rezultat się już nie zmienił. Po kuriozalnej bramce reprezentacja Polski do lat 18 zwyciężyła 1:0 w meczu towarzyskim ze Szwajcarią. Dla Brosza była to pierwsza wygrana w nowej roli.

Przypomnijmy, że w zeszłą środę spotkanie tych zespołów zakończyło się remisem 2:2. Po stronie Biało-Czerwonych dwa razy na listę strzelców wpisał się Tomasz Pieńko - więcej TUTAJ.

Brosz przygotowuje drużynę do eliminacji mistrzostw Europy. Reprezentacja Polski będzie rywalizowała z Włochami, Estonią oraz Bośnią i Hercegowiną.

Szwajcaria U-18 - Polska U-18  0:1 (0:0)
0:1 - Wiktor Kamiński 74

Składy:

Szwajcaria: Attilio Morosoli (46' Leandro Botschi) - Philip Naf (83' Mischa Beeli), Pascal Hammer, Leo Buljan, Ramon Guzzo, Lois Ndema Mbongue (73' Philipp Novakovic), Nathan Wicht (83' Amin Hajoubi), Liam Chipperfield, Luuk Breedijk (73' Dion Kacuri), Nico Rissi (60' Alexandre Patricio), Esey Gebreyesus (73' Malko Sartoretti).

Polska: Oliwier Zych (84' Sławomir Abramowicz) - Dawid Bugaj (83' Kacper Urbański), Jan Ziewiec, Mateusz Lipp, Jakub Okusami, Piotr Starzyński, Antoni Kozubal, Iwo Kaczmarski (46' Krystian Borecki), Norbert Pacławski (46' Łukasz Gerstenstein), Mateusz Chmarek (46' Jakub Lutostański, 73' Wiktor Kamiński), Tomasz Pieńko (57' Jan Żuberek).

Żółte kartki: Naf, Buljan, Wicht (Szwajcaria) - Kozubal, Ziewiec, Borecki (Polska).

Sędzia: Mujo Dedukic (Szwajcaria).

Czytaj także:
"To nie była udana próba generalna". Majdan wytyka błędy kadrowiczom
"Wcale nie jest dobrze". Mecz o wszystko bez Lewandowskiego?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!