Piłkarska reprezentacja Rosji w ramach sankcji po napaści zbrojnej reżimu Władimira Putina na Ukrainę została zawieszona do odwołania na arenie międzynarodowej. Selekcjoner Sbornej Walerij Karpin wierzy, że ta sytuacja wkrótce się zmieni.
Wypowiedź rosyjskiego trenera raczej nie przypadnie do gustu Putinowi, który wysłał swoje wojska na Ukrainę, gdzie codziennie dochodzi do ludzkich tragedii.
- Jakie mam marzenia? Powiem banalne rzeczy. Aby nie było śmierci i żeby był pokój na świecie. Jeśli chodzi o drużynę narodową - żebyśmy szybko wrócili na arenę światową i europejską - podkreślił Karpin, cytowany przez portal sports.ru.
53-letni szkoleniowiec ma nadzieję, że Rosjanie wrócą do rywalizacji już w czerwcu (!) na mecze Ligi Narodów. 2 czerwca zaplanowano spotkanie w Dywizji B Albania - Rosja w Tiranie. To były jednak skandal, gdyby UEFA wobec tego, co dzieje się obecnie w Ukrainie dopuściła Rosję do gry.
- Jakie nastroje? Normalnie pracujemy. Oczekiwania? Po pierwsze, chcielibyśmy przystąpić do Ligi Narodów UEFA 2022/23. Jeśli się to nie uda, to mamy nadzieję rozpocząć eliminacje do Euro 2024 (losowanie grup odbędzie się 9 października 2022 r. - przyp. red.) - zakończył Karpin.
Zobacz:
Z jednego powodu żal mu rosyjskich sportowców. Ukrainiec zaskoczył opinią
Stracił 99 proc. majątku?! Rosyjski oligarcha wywołał kontrowersje
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz