Wielcy nieobecni mundialu. Tych reprezentacji niespodziewanie zabraknie

Getty Images / Tullio M. Puglia / Na zdjęciu: Domenico Berardi
Getty Images / Tullio M. Puglia / Na zdjęciu: Domenico Berardi

W Katarze zabraknie mistrza Europy, wicemistrza Afryki i kilku innych solidnych drużyn. W ich przypadku można mówić o sensacjach i niespodziankach, ale to też świadczy o tym, że konkurencja w walce o mundial była naprawdę mocna.

Choć grono uczestników tegorocznego mundialu jest naprawdę mocne, to równie mocnych drużyn zabraknie na mistrzostwach świata w Katarze. Niektórzy odpadli sensacyjnie, potknęli się na samym finiszu eliminacji. Władze Serie A miały pomysł utworzenia specjalnego turnieju w trakcie mundialu. Równie dobrze reprezentacje, które odpadły, mogłyby zagrać w pucharze pocieszenia i nie zaprezentowałyby słabego poziomu.

Europa

Największym nieobecnym turnieju w Katarze ewidentnie są Włosi. Mistrzowie Europy w nieprawdopodobnych okolicznościach pożegnali się z marzeniami o mundial. Przegrali półfinał baraży z Macedonią Północną, tracąc decydującą bramkę w doliczonym czasie gry. Włoskie media pisały o wielkiej katastrofie, a osoby związane z piłką wzywały do reform. To będą drugie mistrzostwa z rzędu bez Italii, co nigdy w historii nie miało miejsca. Od czasu triumfu w 2006 r. Squadra Azzurra albo nie przyjeżdżała na czempionat (2018, 2022), albo żegnała się z mistrzostwami po trzech meczach (2010, 2014).

Innym znaczącym europejskim nieobecnym są Szwedzi. Kraj z tradycjami i zdolnymi piłkarzami zadziwił futbolowy świat cztery lata temu, docierając do ćwierćfinału. Skandynanowie mieli lata posuchy, po których nastał lepszy okres. Teraz jednak obejdą się smakiem. Zabraknie zatem Zlatana Ibrahimovicia, który ostatni raz na mistrzostwach świata był 16 lat temu.

ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę

Ameryka Południowa

Choć Kolumbia do końca liczyła się w walce o baraże interkontynentalne i w ostatnich meczach zrobiła wszystko, co musiała, to jednak to nie wystarczyło i musiała uznać wyższość Peru. Kolumbijczycy zauroczyli na mundialu w Brazylii, w Rosji otarli się o powtórkę wyniku z 2014 r. Los Cafeteros, którzy grają ofensywny i atrakcyjny futbol będą wielkimi nieobecnymi.

Drugi raz z rzędu na mundialu nie pojawi się Chile. Fatalna końcówka eliminacji (przegrane cztery z pięciu ostatnich meczów) sprawiła, że stracili szansę nawet na baraż przed ostatnią kolejką. W 2014 r. zadziwili, wygrywając z Hiszpanią i będąc o krok od wyrzucenia Brazylii. Wygląda na to, że to była ostatnia szansa na międzynarodowy turniej dla mistrzowskiego pokolenia Chilijczyków z Claudio Bravo, Arturo Vidalem i Alexisem Sanchezem na czele.

Afryka

Na Czarnym Lądzie jest nawet dziesięć reprezentacji, które prezentują poziom uczestnika mistrzostw świata. Niestety, miejsc jest dwa razy mniej, dlatego co cztery lata można mówić o dużych nieobecnościach z Afryki. Ostatnia faza eliminacji przyniosła hitowe i wyrównane starcia, w których porażka naprawdę mogła zaboleć.

O takim bólu może mówić m.in. reprezentacja Egiptu, dla której ostatnie kilka miesięcy to istny koszmar. W Faraonowie skończyli FIFA Arab Cup na czwartym miejscu. W lutym przegrali finał Pucharu Narodów Afryki z Senegalem. Teraz pożegnali się z mundialem, a wyeliminował ich... Senegal. Mohamed Salah znowu opuszczał stadion zapłakany, a barażowy dwumecz zakończył się w kontrowersyjnych okolicznościach. Gdy Egipcjanie wykonywali decydujące rzuty karne, byli oślepiani laserami z trybun. Egipt nie wzniósł żadnego trofeum od 2010 r. i wygląda na to, że musi na to jeszcze trochę poczekać.

Nigeryjczycy też mogą czuć wielkie rozczarowanie, że ich nie będzie na MŚ. Zawsze byli w roli "czarnego konia". W styczniu stawiano ich w roli faworyta do wygrana PNA, ale na turnieju nie dotarła nawet do 1/4 finału. Algierii niewiele zabrakło, by wyeliminowała Kamerun na ostatniej prostej. Wybrzeże Kości Słoniowej - mimo ciekawego składu z Sebastienem Hallerem na czele nie dotarło do finałowej fazy eliminacji. Jednak tam wydaje się, że nadchodzą lata posuchy po końcu złotej generacji.

Konkurencja o miejsca na mundialu była naprawdę wyrównana, przyniosła niespodzianki i sensacje. Gdyby idealiści mogli, to przyznaliby wspomnianym wyżej drużynom dodatkowe miejsca na turnieju. Mistrzostwa świata to zawsze kolorowy turniej - pełen gwiazd i możliwości znalezienia nowych pereł. Mimo braku mistrza Europy czy wicemistrza Afryki powinniśmy się nastawiać na wyjątkowe wydarzenie piłkarskie.

Czytaj też:
Piłkarze chcą mocnych rywali
Jest reakcja na skandaliczne słowa Rosjanina

Komentarze (3)
avatar
Cheers
3.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak Kolumbii i Chile to nie jest niespodzianka. Oba zespoły są "wypalone" i potrzebują świeżej krwi. Kolumbia w 2014 roku miała ekipę na medal ale trafiła na Brazylię i przegrała przez brak wi Czytaj całość
avatar
Idal
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"...to też świadczy o tym, że konkurencja w walce o mundial była naprawdę mocna." Czytaj całość
avatar
lubelak_fan
1.04.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
No i dobrze. Po to są kwalifikacje. Słabsi odpadają.