Los reprezentacji Polski leży w ich rękach. Gwiazdy przeprowadzą losowanie

[tag=7755]

Wicemistrz świata ostro o Michniewiczu. Mówi, co u niego wzbudziło śmiech, a nie litość

Reprezentacja Polski[/tag] pokonała w finale barażów Szwecję i dziewiąty raz w swojej historii pojedzie na mistrzostwa świata. Z kim podopieczni Czesława Michniewicza spotkają się na turnieju? Tego dowiemy się w trakcie losowania, które zacznie się już o godzinie 18:00.

FIFA ujawniła, że ceremonię poprowadzą dwukrotna mistrzyni świata w piłce nożnej Carli Lloyd, były reprezentant Anglii Jermaine Jenas oraz brytyjsko-jamajska prezenterka sportowa Samantha Johnson. Najważniejsze kulki, te z nazwami drużyn, będą wyciągać legendy futbolu - Cafu i Lothar Matthaeus.

- Przyzwyczaiłem się do tej czynności, ale wciąż mam gęsią skórkę. To znak, że mundial jest coraz bliżej. Gra na tym turnieju, kiedy cały kraj zatrzymuje się, by obejrzeć mecz, jest nieporównywalna z niczym innym - powiedział Brazylijczyk, który po raz trzeci weźmie udział w losowaniu czempionatu globu, a jako piłkarz grał w jego trzech spotkaniach finałowych z rzędu. Dwa z nich wygrał.

ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę

Jemu oraz Matthaeusowi będą asystować Jay-Jay Okocha, Tim Cahill, Bora Milutinović, Ali Daei, Rabah Madjer i Adel Ahmed MalAllah. Ten ostatni reprezentował Katar na młodzieżowym mundialu w 1981 roku. Zdobył tam srebrny medal. Trzy lata później grał na turnieju olimpijskim.

- Jestem podekscytowany, że będę mógł pomagać przy tej uroczystości. Czuję dumę z mojego kraju. To spełnienie marzeń naszych kibiców i piłkarzy. Nowe pokolenie tworzy historię na boisku. Nie możemy się doczekać, aby powitać świat już za kilka miesięcy - powiedział, cytowany przez katarskie "The Peninsula".

Zobacz też:
Ukraina dostanie bilet na MŚ? Stanowcza reakcja selekcjonera
Michał Listkiewicz: Putin strzelił największego samobója w historii rosyjskiej piłki