Kiedy Radomiak wybudzi się z zimowego snu? Sprawdzi go czerwona latarnia

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka Radom
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka Radom

Radomiak Radom nie gra dobrze w rundzie wiosennej, ale nie zamierza składać broni w walce o czwarte miejsce na koniec sezonu. Do tego konieczne jest zwycięstwo w niedzielnym meczu w Niecieczy, z walczącą o utrzymanie Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

To nie jest wymarzony start rundy wiosennej w wykonaniu Radomiaka Radom, który w 2022 roku wygrał tylko jeden mecz. Mimo to zespół prowadzony przez trenera Dariusza Banasika w dalszym ciągu liczy się w walce o czwarte miejsce w tabeli, które może, choć nie musi, zagwarantować start w eliminacjach do europejskich pucharów.

W niedzielę Radomiak zagra w Niecieczy z ostatnim zespołem w tabeli, Bruk-Bet Termaliką. - Mamy rozpracowanego rywala, ale tam co chwilę są jakieś zmiany. Nie dziwi nas to, patrząc na ich miejsce w tabeli. Termalica dalej wierzy w utrzymanie, choć będzie mieć bardzo trudno, natomiast jeszcze sporo zespołów może wplątać się tę walkę. Spodziewamy się trudnego spotkania. Niech nikogo nie zmyli, że Termalica zamyka tabelę, bo na wiosnę gra bardzo poprawnie - ocenił trener Banasik na konferencji prasowej.

Szkoleniowiec Radomiaka obawia się jednej rzeczy. - Termalica, podobnie jak my, otrzymuje dużo rzutów karnych. Uczulaliśmy na to naszych zawodników. W Termalice jest sporo doświadczonych zawodników, którzy będą szukać różnych sposobów na dojście do sytuacji - przyznał Banasik.

ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę

Był on jednak nieco przybity na myśl o kontuzji Damiana Jakubika, której zawodnik Radomiaka doznał w ostatnim ligowym meczu na skutek fatalnej murawy. Zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie oraz doznał uszkodzenia łękotki. 31-letni obrońca przeszedł już operację i teraz czeka go kilkumiesięczna przerwa w treningach.

Już parę tygodni temu trener Banasik narzekał na stan boisk w Radomiu. Nie chodziło wyłącznie o główną płytę, a też o boiska treningowe. Teraz ten temat powrócił. - W pierwszym tygodniu podczas przerwy reprezentacyjnej popracowaliśmy solidnie, boiska były w dobrym stanie, natomiast w drugim tygodniu napotkaliśmy trochę problemów, każdy trening mieliśmy w innym miejscu, więc mogło to trochę inaczej wyglądać. Jakoś sobie z tym poradziliśmy i myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do meczu - podsumował trener Radomiaka.

Początek meczu Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Radomiak Radom w niedzielę o godz. 12.30.

CZYTAJ TAKŻE:
Ogromna wpadka w meczu PKO Ekstraklasy. Golkiper zapamięta ten błąd na długo (wideo)
Piotr Nowak zaapelował do kibiców Jagiellonii Białystok

Źródło artykułu: