Real Betis obronił 5. miejsce

PAP/EPA / Javier Etxezarreta / Na zdjęciu: piłkarze Real Sociedad i Real Betis
PAP/EPA / Javier Etxezarreta / Na zdjęciu: piłkarze Real Sociedad i Real Betis

Z dużej chmury mały deszcz. Nie było spodziewanych emocji w pierwszym meczu 32. kolejki La Ligi. Real Sociedad bezbramkowo zremisował z Realem Betis.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozczarowani opuszczali kibice stadion w San Sebastian. Real Sociedad w przypadku pokonania Realu Betis wyprzedziłby rywala w tabeli i wciąż mógłby realnie myśleć o Lidze Mistrzów.

Tymczasem w spotkaniu gole nie padły. Sporo było walki, sędzia musiał pokazać kilka żółtych oraz jedną czerwoną kartkę. W doliczonym czasie z boiska wyrzucony został David Silva.

Z remisu bardziej może cieszyć się Betis, który utrzymał przewagę nad zespołem z San Sebastian. Jednak 4. miejsce, dające prawo gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów, może się po 32. serii od drużyny z Sewilli oddalić.

Real Sociedad - Real Betis 0:0

[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Real Sociedad bliżej pucharów. Deportivo Alaves kilka kroków od degradacji
Trzy karne podyktowane przeciwko Barcelonie. Horror w końcówce

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
16.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic ciekawego ten mecz. Po obu Realach spodziewałem się więcej.