Hiszpan Raul Albiol wykonał tytaniczną pracę, by uprzykrzyć życie Robertowi Lewandowskiemu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W trakcie meczów dochodziło do ostrych starć między Polakiem a Hiszpanem.
W 33. minucie rewanżowego spotkania Polak - po wejściu w nogi Hiszpana - został ukarany żółtą kartką. To jednak nie spowodowało, że 33-latek odpuścił.
Kilka minut później Lewandowski ponownie spóźnił się przy próbie odbioru piłki. Faul był na tyle ostry, że mogło to się dla polskiego napastnika zakończyć drugim żółtym kartonikiem i w efekcie czerwonym. Sędzia przymknął jednak na to oko.
Hiszpan po meczu - mimo ostrych starć z Lewandowskim - zachował dużą klasę. Mocno komplementował polskiego napastnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje
- Napastnicy na poziomie Roberta Lewandowskiego to jedni z najlepszych w Europie, więc obrońcy, którzy grają przeciwko nim, muszą też wskoczyć na taki poziom, by im dorównać. Lewandowski zażądał ode mnie zademonstrowania mojej najlepszej formy i koncentracji przez cały mecz - powiedział Albiol przed kamerami UEFA.
Przypomnijmy, że Bayern Monachium w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów musiał odrabiać straty, w pierwszym meczu przegrał w Hiszpanii 0:1. Na trafienie trzeba było czekać do 52. minuty.
Goście popełnili błąd przy wyprowadzeniu akcji, a piłkę Robertowi Lewandowskiemu dostarczył Thomas Mueller. Polak precyzyjnym otworzył wynik meczu. To jednak nie wystarczyło, bo rywale w 88. minucie odpowiedzieli trafieniem na wagę remisu i awansu.
Zobacz także:
Kapitalny mecz w Madrycie! To, co zrobił Real, przejdzie do historii
Koniec Lewandowskiego w Lidze Mistrzów! Ogromna sensacja