Koniec Lewandowskiego w Lidze Mistrzów! Ogromna sensacja

Nie ma już Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów, Bayern Monachium nie zostanie najlepszym klubem w Europie. Polak strzelił gola w rewanżu z Villarrealem, ale to rewelacja awansowała do półfinału dzięki remisowi 1:1.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Raul Albiol PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Raul Albiol
Bayern zagrał w rewanżu po porażce 0:1 w Hiszpanii, którą poniósł w złym stylu. Villarreal z kolei pokazał pazur. Dał do zrozumienia, że może być groźny dla zespołu Juliana Nagelsmanna i stać go na sprawienie kolejnej niespodzianki w Lidze Mistrzów. Trener Unai Emery i jego podopieczni uwierzyli jeszcze mocniej w to, że tak samo jak w 2006 roku Villarreal może wejść między możnych do półfinału. W rewanżu postawił pieczęć na swoim awansie.

Bayern liczył na Roberta Lewandowskiego. Jego napastnik przeszedł w poprzednim dwumeczu pozytywną metamorfozę i po bezbarwnym występie w Salzburgu, strzelił hat-tricka w rewanżu z Red Bullem. Kolejne spotkanie z Pauem Torresem i Raulem Albiolem ponownie jednak nie było przyjemne dla Lewandowskiego. Przynajmniej w pierwszej połowie. W 25. minucie Polak oderwał się od stoperów, ale miękka wrzutka w jego kierunku została wypiąstkowana przez Rulliego. Było to jedyne zagrożenie bramki ze strony "Lewego".

W 33. minucie Lewandowski zobaczył żółtą kartkę za spóźnione wejście w nogi będącego już bez piłki Raula Albiola. Hiszpan z opuszczonymi getrami i wyjętym ochraniaczem sugerował, że gwiazda Bayernu powinna zobaczyć czerwony kartonik. W 36. minucie Lewandowski zresztą ponownie trafił w nogi kapitana Villarrealu i Slavko Vincić poważnie porozmawiał sobie z oboma graczami. Słoweniec ostrzegł po raz ostatni snajpera Bayernu. Wykluczenie wisiało w powietrzu.

ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #05: Silna grupa, w której się nas boją. Szukamy sparingpartnera

Bayern nie grał dobrze. Jeden anemiczny strzał celny Jamala Musiali nie przystawał do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Drużyna Nagelsmanna działała za wolno, zbyt statycznie. Tak naprawdę do przerwy mocniej zapachniało prowadzeniem Villarrealu, kiedy Arnaut Danjuma dostał podanie na wolne pole od Etienne'a Capoue i spudłował w sytuacji sam na sam z Neuerem.

Musiał się za to zabrać na poważnie Lewandowski. W 52. minucie to Polak strzelił na 1:0 dla Bayernu i odrobił stratę z poprzedniego tygodnia! 13. bramka w sezonie Ligi Mistrzów padła po błędzie gości w wyprowadzeniu akcji i podaniu Thomasa Muellera. Piłka, przed wylądowaniem w siatce, odbiła się jeszcze od słupka.

- Po przegranym, pierwszym meczu, nie będzie z nami żartów - zapewniał Manuel Neuer i w drugiej połowie Bayern faktycznie przyspieszył. Na stadionie zrobiło się głośno, a ekipa z Bawarii chciała pójść za uderzeniem. Z kolei Villarreal spanikował, nie miał w tym fragmencie nic do zaproponowania poza wybijaniem piłki.

Goście czekali cierpliwie na tę jedną szansę na zadanie ciosu Bayernowi i doczekali się. Unai Emery triumfował w 88. minucie. ponieważ wprowadzony przez niego z ławki rezerwowych Samuel Chukwueze strzelił decydującego o awansie rewelacji Ligi Mistrzów gola na 1:1 w Monachium. Zakończył on uderzeniem pod poprzeczkę szybki kontratak zespołu z La Ligi. Bayernowi zabrakło już czasu na odpowiedź.

Bayern Monachium - Villarreal CF 1:1 (0:0)
1:0 - Robert Lewandowski 52'
1:1 - Samuel Chukwueze 88'

Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Villarreal CF

Składy:

Bayern: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Dayot Upamecano, Lucas Hernandez (87' Alphonso Davies) - Leroy Sane, Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Kingsley Coman - Jamal Musiala (82' Serge Gnabry), Thomas Mueller (90' Eric Choupo-Moting) - Robert Lewandowski

Villarreal: Geronimo Rulli - Juan Foyth, Raul Albiol, Pau Torres, Pervis Estupinan - Daniel Parejo (90' Serge Aurier), Etienne Capoue, Francis Coquelin (84' Samuel Chukwueze) - Gerard Moreno, Arnaut Danjuma (84' Alfonso Pedraza), Giovani Lo Celso

Żółte kartki: Lewandowski (Bayern) oraz Foyth, Lo Celso (Villarreal)

Sędzia: Slavko Vincić (Słowenia)

Czytaj także: Niemcy zrobili listę dla Lewandowskiego. Chcą mu ułatwić decyzję
Czytaj także: Lewandowski uwielbia Ligę Mistrzów. Tak strzelał gole w tym sezonie [WIDEO]

Czy Robert Lewandowski zostanie królem strzelców Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×