Barcelona nie powinna ściągać "Lewego"? Ekspert mówi o powodach
Temat ewentualnego transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony rozpalił kibiców. Jeden z hiszpańskich dziennikarzy ma wątpliwości, czy kiedykolwiek "Lewy" powinien trafić do Dumy Katalonii. Mówi, co powinien zrobić klub w przyszłości.
Przez pewien czas na ten temat milczał Oliver Kahn, prezes Bayernu Monachium. Gdy już jednak zabrał głos, to podkreślił, że Bayern nie zamierza sprzedać Polaka.
- Nie jesteśmy szaleni i nie oddamy kogoś, kto strzela 30-40 goli w sezonie. Poczekamy i zobaczymy, jeśli będzie o czym informować, zrobimy to. Robert jest absolutnym profesjonalistą i w każdym meczu stara się dać z siebie wszystko - powiedział prezes Bayernu Monachium w rozmowie z "Amazon Prime".
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"Ewentualnego zakontraktowania Lewandowskiego przez klub z Barcelony nie popiera jeden ze znanych hiszpańskich dziennikarzy, Pitu Abril. Twierdzi, że głównym powodem, dla którego nie warto ściągać polskiego napastnika, to wysoka pensja, którą trzeba mu płacić oraz wiek.
- Nie sądzę, by Barcelona zakontraktowała Lewandowskiego, piłkarza, który w sierpniu skończy 34 lata i który w Bayernie ma pensję prawie 20 mln brutto. Nikt nie wątpi w jego jakość i umiejętności strzelania bramek. W tym sezonie zdobył 46 goli. Trzeba jednak pamiętać, że nigdy nie opuścił Bundesligi. Lepiej jest dalej stawiać na młodych zawodników takich jak Pedri, Gavi czy Ansu Fati - napisał dziennikarz Pitu Abril na łamach "Mundo Deportivo".
Przypomnijmy, że Barcelona odpadła w czwartek z Ligi Europy po dwumeczu z Eintrachtem Frankfurt. W Primera Division zajmuje obecnie 2. miejsce.
Czytaj także:
Symboliczne zwycięstwo Szachtara z Lechią w Gdańsku. Duże zainteresowanie meczem charytatywnym
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)