West Ham United nie miał łatwej przeprawy w starciu z Burnley FC. Już w 33. minucie gości wyszli na prowadzenie po golu Wouta Weghorsta. Pod koniec pierwszej połowie rzut karny sprokurował rzut karny. Do piłki podszedł Maxwell Cornet, ale koszmarnie spudłował.
"Mógł lepiej spisać się przy golu Weghorsta i sprokurował rzut karny" - skomentowało krótko występ Polaka yahoo.com. Dziennikarze przyznali Łukaszowi Fabiańskiemu notę 5 (w skali 1-10). "Piątkę" były bramkarz reprezentacji Polski uzyskał także od dziennikarzy "Evening Standard".
O wiele gorzej Fabiańskiego oceniło 90min.com. "Absolutnie w złym miejscu podczas bramki Weghorsta, trafił do notesu sędziego za spowodowanie rzutu karnego. Szczęście, że nie dostał większej kary. Przez cały czas wyglądał na roztrzęsionego" - czytamy. Fabiański otrzymał koszmarną notę 2/10.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko
Według whoscored.com Fabiański był najsłabszym zawodnikiem swojego zespołu. Polak uzyskał ocenę 5,5 (w skali 1-10). Najlepiej wypadł za to Ben Johnson (6,9). Podobnie sytuacja wyglądała według sofascore.com. Tutaj Fabiański otrzymał "szóstkę".
Najbardziej łaskawe dla doświadczonego bramkarza było inews.co.uk. Od dziennikarzy tego portalu Fabiański zagrał na "szóstkę". Jego vis a vis - Nick Pope uzyskał ocenę 8/10.
Po rozegraniu 33 meczów West Ham United zajmuje 7. miejsce w tabeli Premier League. Do pozycji premiowanej grą w europejskich pucharach "Młotom" brakuje aktualnie dwóch "oczek".
Czytaj także:
- Kolejny rywal dla Lewandowskiego. Barcelona zainteresowana napastnikiem City
- Słodko-gorzki występ Kamila Piątkowskiego. Druga asysta w sezonie