Brzęczek wrócił do zwolnienia z kadry. Stanowczo obalił jeden z mitów

WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Kiedy Jerzy Brzęczek został zwolniony z reprezentacji Polski, plotkowano, że jednym z powodów były złe relacje z niektórymi zawodnikami. Szkoleniowiec Wisły Kraków w "Super Expressie" zapewnia, że było inaczej.

[tag=2747]

Jerzy Brzęczek[/tag] dziś pracuje jako trener Wisły Kraków i skupia się na tym, aby utrzymać drużynę w PKO Ekstraklasie. To jest wielkie wyzwanie, które może skończyć się niepowodzeniem. W międzyczasie za szkoleniowcem wciąż ciągnie się historia ze zwolnieniem z reprezentacji Polski.

Zbigniew Boniek zwolnił go, choć Brzęczek awansował z Biało-Czerwonymi na Euro 2020. Ówczesny prezes PZPN wolał Paulo Sousę, który ostatecznie z kadrą nic wielkiego nie osiągnął, a potem uciekł do Flamengo Rio de Janeiro.

Dlaczego "Zibi" nie chciał Brzęczka? Jednym z argumentów był kiepski styl polskiej kadry. Mówiło się też, że ma słabe relacje z zawodnikami. Ten drugi zarzut były selekcjoner obala.

- Jak zostałem zwolniony, to rozmawiałem praktycznie ze wszystkimi zawodnikami z kadry. Pisaliśmy do siebie SMS-y. Chociaż usłyszałem gdzieś w mediach, że tylko trzech oficjalnie podziękowało mi za współpracę, co jest nieprawdą, ale nie wychodziłem z tymi tematami do mediów, bo tak jestem wychowany. To były nasze prywatne kontakty i tworzyliśmy bardzo dobrą grupę - mówi obecny trener Wisły w "Super Expressie".

Brzęczek cały czas ma żal do Bońka. Podkreślił, że przecież zrealizował postawione mu cele. Uważa, że zwolnienie było konsekwencją presji ze strony dziennikarzy i wygórowanych oczekiwań.

- Jak teraz słyszę różne opinie, to odbieram je, że za mojej kadencji wszystkim się wydawało, że wygrana kadry to rzecz normalna i powinniśmy wygrywać z każdym. Zwycięstwo po mądrej grze, ale bez polotu, nie było akceptowane. A później narracja już się zmieniła - przyznaje.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Co dalej z Błaszczykowskim? Brzęczek wyjaśnił sytuację >>

Jerzy Brzęczek skomentował losowanie Polaków. Takie ma przeczucie >>

Komentarze (5)
avatar
ZikoK
21.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy on się zna na piłce? Chyba lepiej na murarce własnej bramki i balangach... 
avatar
prym
21.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Stary anachroniczny futbol prezentowany przez Brzęczka zespoły wystawiają jemu świadectwo i nie chodzi tu o awans , o zrealizowanie celu a raczej o przyszłość reprezentacji!! Bo co by osiągnął Czytaj całość
avatar
FB
21.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trener Brzeczek jest uczciwym człowiekiem , Ale jego sposob prowadzenia druzyny nie na te czasy . Długa gra po obwodzie oraz podanie piłki do partnera głowa ( gorne piłki ) NIE NA TE CZASY . Czytaj całość
avatar
Husarzyk
21.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wuja Brzęczek nie śpi. Teraz kontruje Rudego i Siwego.