Alarm w City przed hitem Ligi Mistrzów. Jedna formacja zdziesiątkowana
W Manchesterze City biją na alarm. Przed hitowym starciem w Lidze Mistrzów z Realem Madryt problemy ma jedna z formacji. Dwóch ważnych zawodników w poniedziałek nie trenowało.
A chodzi o problem z dwójką obrońców. Pep Guardiola na konferencji przedmeczowej ujawnił, że John Stones oraz Kyle Walker nie trenowali w poniedziałek z resztą drużyny. Hiszpan zdradził, że żaden z zawodników nie był na tyle zdrowy, by wziąć udział w zajęciach.
Jeśli stan tej dwójki obrońców się nie poprawi, to Guardiola będzie miał poważny problem. Tylko czterech seniorów będzie do dyspozycji Hiszpana w defensywie: Aymeric Laporte, Ruben Dias, Nathan Ake oraz Ołeksandr Zinczenko. Nie będzie więc miał żadnego pola manewru.
- Jestem pewien, że niektórzy gracze będą musieli grać na pozycjach, do których nie są przyzwyczajeni - powiedział Guardiola na konferencji prasowej. - Ich występ (Stonesa i Walkera) stoi pod znakiem zapytania. Nie trenowali, Kyle w ostatnim tygodniu, może 10 dni, a John od meczu z Brighton (poprzednia środa) - dodał.
- Nie wiem, kto ostatecznie wyjdzie w podstawowym składzie. We wtorek porozmawiamy z zawodnikami, zobaczymy, jak się czują i w ten sposób podejmiemy decyzję - zakończył menadżer Obywateli.
Czytaj więcej:
Gwiazda PSG szczerze o sytuacji w klubie. "Brodziliśmy w g***ie"
Srogie warunki dla nowych właścicieli Chelsea. Kto pozostał w grze o kupno klubu?