Konflikt pomiędzy Stomilem Olsztyn a władzami miasta trwa już od kilku miesięcy. Kością niezgody ma być zmniejszenie finansowania drużyny z miejskiej kasy. Jak donosiła jeszcze w poniedziałkowy poranek "Gazeta Olsztyńska", radni mieli zadecydować o ew. wsparciu Stomilu na sesji rady 27 kwietnia.
Sprawa przybrała jednak nieoczekiwany obrót już kilka godzin później. Klub wydał, bowiem oświadczenie, w którym ujawnił, że na chwilę obecną miasto nie planuje wsparcia klubu. Mowa jest także o znikających nagraniach. Całe oświadczenie klubu przytaczamy poniżej w niezmienionej, niezredagowanej formie.
"W dniu wczorajszym, w godzinach wieczornych, przedstawiciele Klubu zostali poinformowani, że Stomil Olsztyn S.A. oraz Fundacja Akademia Sportu Stomil Olsztyn, według projektu do zmian w uchwale do budżetu, nie otrzyma na chwilę obecną z Gminy Olsztyn ani złotówki wsparcia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!
Ostatnie miesiące były czasem spotkań w ramach grupy roboczej przedstawicieli Klubu oraz Gminy Olsztyn. Bardzo przykrym jest fakt, że pomimo ustaleń, które zapadały na tychże spotkaniach, odnośnie terminów dalszych spotkań - od kilku tygodni, wszystkie próby kontaktu ze strony Klubu z przedstawicielami Miasta pozostawały bez jakiejkolwiek odpowiedzi – do wczoraj. Nie jesteśmy w stanie nawet rzetelnie podzielić się z opinią publiczną deklaracjami, które padały na tych nagrywanych spotkaniach, bo już po pierwszym spotkaniu dostaliśmy informację, że nagranie zniknęło. A takowe deklaracje padały, jak choćby wsparcie Gminy w pozyskaniu sponsorów na rzecz Klubu, pomimo że ostatecznie do ani jednego takiego spotkania nie doprowadzono. Proponowaliśmy finansowanie stypendiów dla młodych zawodników do 26 roku życia z Regionu, przykładem wielu klubów w Polsce, jak chociażby Radomiak Radom - co napotkało sprzeciw ze strony Miasta, które podkreślało, że mamy jeden z "najnowocześniejszych" modeli stypendialnych w Polsce, a który zabrania finansowania stypendiów na rzecz sportów zawodowych.
W ramach naszych spotkań przedkładaliśmy różnego typu modele finansowania klubów sportowych praktykowane w Polsce. Informowaliśmy, co możemy dawać jako Klub i Akademia w zamian, natomiast nawet przez moment nie czuliśmy zainteresowania ze strony przedstawicieli Miasta naszą ofertą. Podkreślaliśmy, że jesteśmy i chcemy być wartością dla całego Olsztyna. Głośno mówiliśmy o tym, o czym się zapomina. Ponad 70% wpływów osiąganych przez Klub jest otrzymywanych spoza Olsztyna, a następnie redystrybuowane w naszej Gminie. Dalsze bycie na zapleczu Ekstraklasy, to szansa na kolejne dwa miliony złotych w skali roku na dotacje rządowe z przeznaczeniem na infrastrukturę sportową w Olsztynie.
Po wielokroć podkreślaliśmy, że nie ma piłki nożnej na szczeblu centralnym bez wsparcia finansowego samorządu lub wsparcia w formie infrastruktury stadionowej, która ma przynajmniej znamiona porównywalnej do reszty rozwiniętych miast w Polsce.
Informowaliśmy, że powtórzenie w kolejnym sezonie budżetu opartego w dużym stopniu tylko i wyłącznie na wpływach od inwestora Stomilu - Pana Michała Brańskiego, jego gwarancjach finansowych, a także środkach od sponsorów Klubu jest nierealne. Michał Brański wielokrotnie powtarzał, że potrzebuje ze strony Gminy partnera, z którym będzie mógł zapewnić byt największemu Klubowi w Regionie. Dochodziły do nas informacje, że wielu obecnych, lokalnych sponsorów Klubu uzależnia swoje wsparcie na rzecz Stomilu od dalszego zaangażowania Gminy w działalność Klubu, chociażby w ramach działań promocyjnych Gminy i ekwiwalentów reklamowych, które rok do roku otrzymuje ze strony Stomilu OLSZTYN, o czym również przedstawiciele Gminy byli informowani.
Informowaliśmy również, że to co zabija Stomil, to permanentny brak stabilności, możliwości zaplanowania budżetu w oparciu o przewidywalne wpływy z tytułu działań na rzecz Olsztyna – dziś już wiemy, że są one przewidywalne i na dziś wynoszą 33 000 złotych w ramach środków otrzymanych z Gminy na rzecz naszej Akademii, prawdopodobnie największej Akademii Sportowej w województwie. Akademii, która mogła stabilnie funkcjonować w roku ubiegłym tylko i wyłącznie dzięki wsparciu ze strony Stomil Olsztyn S.A., a w roku bieżącym dzięki wsparciu Grupy Orlen. Dodatkowo Pan Prezydent Piotr Grzymowicz wstępnie zapowiedział na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów wsparcie Akademii Stomilu kwotą 200 000 złotych brutto, co ma zostać przyjęte Uchwałą Rady Miasta na czerwcowym posiedzeniu. Niestety środki te będą stanowiły ekwiwalent pieniężny, który w Polsce otrzymują Kluby na czwartym i piątym szczeblu rozgrywkowym w Polsce i mają być przyznane już po utworzeniu budżetu i kompletowaniu składu na kolejny sezon.
Niestety, wielokrotna walka, której podejmowaliśmy się w ramach walki o finansowanie Klubu, miała znamiona walki o jałmużnę i co naturalne wywoływała zmęczenie u wielu mieszkańców Olsztyna. Musieliśmy tak jednak czynić, bo nigdy wzorem innych miast w Polsce, nie tworzono nam perspektyw i warunków do tego, abyśmy czuli, że jesteśmy istotnym elementem strategii miasta.
Pomimo informacji, które otrzymaliśmy, głęboko wierzymy, że zbierze się grupa radnych, która zawalczy na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta o przyszłość dla Stomilu, zwłaszcza, że już na etapie uchwalania budżetu w 2021 r. dochodziły do nas informacje, że część radnych nie ma świadomości, że w uchwalanym budżecie zabraknie miejsca dla "Dumy Warmii". Mamy ostatni moment, by ten stan rzeczy zmienić i realizować w ramach działalności miasta potrzeby różnych grup społecznych w Olsztynie, również tych, które żywo zainteresowane są piłką nożną i sportem w naszym mieście.
Wierzymy, że najbliższe dni będą czasem wspólnej mobilizacji wszystkich tych, którym los Klubu jest bliski.
OLSZTYN NIE JEST MIASTEM WOLNYM OD FUTBOLU!"
Czytaj więcej:
Gwiazda PSG szczerze o sytuacji w klubie. "Brodziliśmy w g***ie"
City i United biją się o wielki talent. Na stole 100 milionów funtów