Jego przyjaciele walczą na froncie. "Każdy dzień może być ich ostatnim"

Instagram / Na zdjęciu: Alan Aussi
Instagram / Na zdjęciu: Alan Aussi

Alan Aussi przed wojną w Ukrainie uciekł przez Polskę do Niemiec. Tam trenuje wraz z Borussią Dortmund. W rozmowie z ukraińskimi mediami wyznał, że dwóch jego przyjaciół walczy na froncie.

W tym artykule dowiesz się o:

Alan Aussi to 20-letni ukraiński piłkarz o syryjskich korzeniach. Do momentu wybuchu wojny w Ukrainie był zupełnie normalnym młodym zawodnikiem. Cieszył się z wysokiego poziomu życia. W mediach społecznościowych publikował zdjęcia z egzotycznych wakacji na Malediwach. 16 dni później musiał uciekać przed wojną.

Ukrainiec jest obrońcą Dynama Kijów, który korzysta z możliwości trenowania z Borussią Dortmund. Kiedyś był obserwowany przez niemiecki klub, ale do transferu nie doszło. Aussi bardzo przeżywa sytuację w Ukrainie. Zwłaszcza że w walki z Rosjanami zaangażowani są jego znajomi.

- Dwóch moich najlepszych przyjaciół jest na linii frontu. Każdego dnia staram się z nimi skontaktować, aby dowiedzieć się, czy żyją. Każdy dzień może być ostatnim - powiedział Aussi, którego cytuje serwis sport.ua.

On sam w Niemczech może skupić się na futbolu. - Jestem tu bezpieczny i gram w piłkę nożną. Mam nadzieję, że wkrótce na Ukrainę zapanuje pokój - dodał Aussi.

W marcu "Bild" relacjonował ucieczkę Aussiego z Ukrainy do Niemiec. Opisywano, jak w Warszawie piłkarz kupił sobie czarny dres. Gdy Borussia dowiedziała się o jego losie, zaoferowała mu pokój w hotelu w Warszawie, a następnie lot do Dusseldorfu, skąd dotarł do Dortmundu (więcej TUTAJ).

Czytaj także:
Lechia z nowym właścicielem? W klubie z Gdańska nadchodzą duże zmiany!
Oto król Robert Lewandowski. Kolosalna przewaga

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany

Źródło artykułu: