Jego przyjaciele walczą na froncie. "Każdy dzień może być ich ostatnim"
Alan Aussi przed wojną w Ukrainie uciekł przez Polskę do Niemiec. Tam trenuje wraz z Borussią Dortmund. W rozmowie z ukraińskimi mediami wyznał, że dwóch jego przyjaciół walczy na froncie.
Ukrainiec jest obrońcą Dynama Kijów, który korzysta z możliwości trenowania z Borussią Dortmund. Kiedyś był obserwowany przez niemiecki klub, ale do transferu nie doszło. Aussi bardzo przeżywa sytuację w Ukrainie. Zwłaszcza że w walki z Rosjanami zaangażowani są jego znajomi.
- Dwóch moich najlepszych przyjaciół jest na linii frontu. Każdego dnia staram się z nimi skontaktować, aby dowiedzieć się, czy żyją. Każdy dzień może być ostatnim - powiedział Aussi, którego cytuje serwis sport.ua.
On sam w Niemczech może skupić się na futbolu. - Jestem tu bezpieczny i gram w piłkę nożną. Mam nadzieję, że wkrótce na Ukrainę zapanuje pokój - dodał Aussi.
W marcu "Bild" relacjonował ucieczkę Aussiego z Ukrainy do Niemiec. Opisywano, jak w Warszawie piłkarz kupił sobie czarny dres. Gdy Borussia dowiedziała się o jego losie, zaoferowała mu pokój w hotelu w Warszawie, a następnie lot do Dusseldorfu, skąd dotarł do Dortmundu (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Lechia z nowym właścicielem? W klubie z Gdańska nadchodzą duże zmiany!
Oto król Robert Lewandowski. Kolosalna przewaga