Manchester City zagra z Realem. "Takich meczów nie wygrywają trenerzy"

Getty Images / Matt McNulty - Manchester City/Manchester City FC  / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Getty Images / Matt McNulty - Manchester City/Manchester City FC / Na zdjęciu: Pep Guardiola

We wtorkowy wieczór Manchester City podejmie Real Madryt w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. "The Citizens" zachowują spokój.

Drużyna z Etihad Stadium jeszcze nigdy nie wygrała Ligi Mistrzów. W poprzednim sezonie była w finale, ale uległa w nim londyńskiej Chelsea. W tej kampanii na przeszkodzie podopiecznym Pepa Guardioli może stanąć Real Madryt. Pierwszy mecz półfinałowy rozpocznie się o godzinie 21:00.

- Miło jest być na tym etapie rozgrywek z najlepszymi zespołami. Postaramy się być sobą, by dotrzeć do finału. Możemy tego dokonać. Jeśli chodzi o mnie, nigdy nie będę całkowicie spełniony. Nawet jeśli zdobędziemy puchar, będę miał kolejne marzenie do osiągnięcia - powiedział na konferencji prasowej Hiszpan.

- Historia Realu mówi sama za siebie, ale pragniemy rywalizacji z nim. To jest gra jedenastu na jedenastu, a piłka jest w ruchu. Są problemy, które my mamy, a oni nie. Można nakreślać jakiś plan, ale jakość zawodników będzie miała kluczowe znaczenie. W takich meczach trenerzy nie wygrywają - dodał Guardiola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Szkoleniowiec City przekazał także informacje o kontuzjowanych. - Kyle Walker nie trenował przez ostatnie dziesięć dni, a John Stones od 20 kwietnia. Nie wiem, czy będą trenować. Zobaczymy, jak się czują i jutro podejmiemy decyzje co do ich występu. Mamy wątpliwości, bo to ryzyko - przyznał 51-latek.

"Królewskich" chwalił również Raheem Sterling. - Wiemy nie tylko po tym sezonie, ale również po poprzednich, jak dobrzy są w Champions League. Musimy się odpowiednio przygotować, upewnić się, że jesteśmy mentalnie gotowi na to wyzwanie. To wyjątkowe rozgrywki, każdy młody zawodnik chce być w tym miejscu. Za każdym razem, gdy gram, daję z siebie wszystko - stwierdził Anglik.

Zobacz też:
Koniec marzeń Lewandowskiego. Musi się z tym pogodzić
"Jest beznadziejna". Zbigniew Boniek bez hamulców o Legii Warszawa

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
26.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziś Pepek znów będzie zaskoczony, bo Real Madryt jego zatrzyma. Vamos Królewscy, vamos Real Madrid