Puchar Polski nie dla niższych lig. Ekstraligowcy w półfinałach

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Gabriela Grzybowska z TME SMS Łódź (w niebieskim stroju) w walce o piłkę
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Gabriela Grzybowska z TME SMS Łódź (w niebieskim stroju) w walce o piłkę
zdjęcie autora artykułu

W grze o Puchar Polski w piłce nożnej kobiet pozostały już tylko cztery zespoły. Wszystkie z Ekstraligi. Najbliżej sprawienia niespodzianki były pierwszoligowe Stomilanki Olsztyn w starciu z wicemistrzyniami kraju, TME SMS-em Łódź.

Do ćwierćfinałów dotarło pięć ekip z najwyższej klasy rozgrywkowej, a także wspominane Stomilanki Olsztyn z I ligi, Respekt Myślenice z II ligi i czwartoligowe rezerwy Pogoni Tczew, co już było sporą niespodzianką. Ostatnia z wymienionych ekip mierzyła się z mistrzem kraju i obrońcą tytułu, Czarnymi Antrans Sosnowiec. Co ciekawe, od 16. minuty i gola Magdaleny Sobal gospodynie prowadziły 1:0, ale później do siatki trafiały tylko rywalki - hat tricka ustrzeliła Agnieszka Jędrzejewicz, a po jednej bramce dołożyły Martyna Wiankowska, Nikol Kaletka i Kornelia Grosicka.

W Myślenicach drużyna Respektu dość gładko przegrała z Medykiem Polomarketem Konin. Już w ósmej minucie Androniki Michalopoulou zdobyła pierwszą bramkę dla przyjezdnych. Przed przerwą przewagę powiększyły Anna Gawrońska i Karlina Miksone, a w 70. minucie Klaudia Fabova ustaliła wynik meczu na 4:0 dla ekipy Romana Jaszczaka.

Jedyne starcie ekstraligowiczów w tej fazie zawierało tylko jedną bramkę. Rekord Bielsko-Biała przegrał u siebie ze Śląskiem Wrocław 0:1, a decydującą bramkę zdobyła Karolina Iwaśko. To najlepszy wynik klubu ze stolicy Dolnego Śląska od 2014. Wtedy grał on pod nazwą AZS Wrocław.

ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo

Najwięcej emocji dostarczyło spotkanie w Olsztynie. Walcząca o awans do Ekstraligi drużyna Stomilanek Olsztyn podejmowała TME SMS Łódź. Drużyna gości objęła prowadzenie w 24. minucie po golu Anny Rędzi, ale po tuż przerwie straciła dwa gole w trzy minuty. Najpierw Oliwię Szperkowską pokonała Oliwia Silny, a następnie Adriana Rosiak. Finalistki Pucharu Polski z ubiegłego roku do końca walczyły o odwrócenie losów spotkania i ostatecznie się udało. Bohaterką okazała się Katarzyna Konat, która w 71. i 88. minucie wykorzystała zamieszanie w polu karnym gospodyń i dwukrotnie trafiła do siatki.

Pary półfinałowe wyłoni czwartkowe losowanie w siedzibie PZPN. Finał Pucharu Polski kobiet odbędzie się 26 maja o 17:30 w Puławach.

Wyniki 1/4 finału Pucharu Polski kobiet:

Pogoń II Tczew - Czarni Antrans Sosnowiec 1:6 (1:2) 1:0 - Magdalena Sobal 16' 1:1 - Martyna Wiankowska 21' - z karnego  1:2 - Kornelia Grosicka 27' 1:3 - Agnieszka Jędrzejewicz 54' 1:4 - Agnieszka Jędrzejewicz 73' 1:5 - Nikol Kaletka 88' 1:6 - Agnieszka Jędrzejewicz 90'

Stomilanki Olsztyn - TME SMS Łódź 2:3 (0:1) 0:1 - Anna Rędzia 24' 1:1 - Oliwia Silny 52' 2:1 - Adriana Rosiak 55' 2:2 - Katarzyna Konat 71' 2:3 - Katarzyna Konat 88'

Respekt Myślenice - Medyk Polomarket Konin 0:4 (0:3) 0:1 - Androniki Michalopoulu 8' 0:2 - Anna Gawrońska 26' 0:3 - Karlina Miksone 32' 0:4 - Klaudia Fabova 70'

Rekord Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1) 0:1 - Karolina Iwaśko 30'

Zobacz też: Ekstraliga kobiet: AZS Uniwersytet Jagielloński Kraków - AP Lotos Gdańsk 0:1 (galeria)

Źródło artykułu:
Kto zdobędzie Puchar Polski?
Czarni Antrans Sosnowiec
TME SMS Łódź
Medyk Polomarket Konin
Śląsk Wrocław
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łódź pokazuje, że są nową potęgą w polskiej piłce nożnej w żeńskiej wersji. Życzę im wygrania Pucharu Polski piłkarek 2022