Co z flagami na finale Pucharu Polski? Jest ostateczna decyzja

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań cieszą się z gola
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań cieszą się z gola

PZPN próbował interweniować po tym jak miasto Warszawa nie zgodziło się na wniesienie większych flag na finał Pucharu Polski na PGE Narodowy. Po odwołaniu związku ostateczną decyzję w tej sprawie podjęło Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

"Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) utrzymało w mocy decyzję Prezydenta m.st. Warszawy dotyczącą niedopuszczenia przez organizatora meczu finałowego Fortuna Puchar Polski Lech Poznań – Raków Częstochowa do używania banerów lub flag o wymiarach większych niż 2m x 1,5m - czytamy w oficjalnym komunikacji PZPN.

Piątkowe oświadczenie zamyka zatem sprawę. W poniedziałek 2 maja zarówno kibice Lecha Poznań jak i Rakowa Częstochowa nie będą mogli wnieść na PGE Narodowy w Warszawie większych flag niż 2 x 1,5 m. W praktyce oznacza to bardzo słabą możliwość przygotowania oprawy meczowej przez fanów obu drużyn.

Kilka dni temu PZPN poinformował, że miasto stołeczne Warszawa zgodziło się na imprezę masową na PGE Narodowym tylko pod warunkiem ograniczenia wielkości flag. Związkowi taka decyzja się nie spodobała i próbował interweniować. Podjęte działania, w tym rozmowy prowadzone przez samego prezesa Cezarego Kuleszę, nie przyniosły zmiany decyzji.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność

- W środę osobiście rozmawiałem z zastępcą prezydenta Warszawy pana Rafała Trzaskowskiego, przedstawiłem mu nasze argumenty, ale ratusz odpowiedział, że zdecydował tak po opinii Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, której nie zamierza zignorować. Próbujemy jeszcze rozmawiać, interweniujemy w straży, ale nasze możliwości się powoli wyczerpują - mówił nam Kulesza (więcej TUTAJ).

W czwartek PZPN złożył jeszcze odwołanie od decyzji miasta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO), ale i to nie przyniosło skutku.

Złamanie zakazu wnoszenia na stadion flag większych niż 2 x 1,5 m jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8 (art. 58 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych).

Finał Fortuna Pucharu Polski na PGE Narodowym w Warszawie rozpocznie się w poniedziałek 2 maja o godzinie 16:00. Bilety na mecz sprzedają się bardzo dobrze. Na trybunach stadionu spodziewanych jest ponad 40 tys. fanów.

Czytaj także: pięć bramek w Grodzisku, z czego dwa samobójcze. Piast Gliwice wciąż w grze o puchary

Komentarze (20)
avatar
smeagol
1.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proponuję kolejne finały PP rozgrywać bez kibiców drużyn biorących udział w meczu. W zamian trybuny powinny zostać wypełnione strażakami. Tak żeby w wypadku jakiegokolwiek zagrożenia ogniem syt Czytaj całość
avatar
uga buga
30.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
proponuje finaly w iiny miastach napewno sie uciesza a wawe omijac bo traci palą 
avatar
zbych22
30.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Łożyński nie martwi się jakością finałowego meczu tylko oprawą bo ta jest ważniejsza niż sam mecz. Pogięło gościa. 
avatar
Witalis
30.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poroniony pomysł z rozgrywaniem Finału PP w W-wie, której prezydentowi przeszkadza promocja Biało-Czerwonej 2.05. - w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. 
avatar
Wschodni Płomien
29.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Cfela wybrali na prezydenta to co się dziwić. Chłop przed wyborami na prezydenta Polski był tak zdesperowany że chciał iść w marszu z narodowcami za ich głosy,a w rzeczywistości w kiblu rabieja Czytaj całość