[tag=2080]
Stal Mielec[/tag] nadal nie jest pewna utrzymania w PKO Ekstraklasie i w sobotę walczyła o ligowe punkty z Legią Warszawa. Zawodnicy Adama Majewskiego szybko rozpoczęli strzelanie.
Pierwsza bramka padła w nietypowych okolicznościach. Kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia po zagraniu Krystiana Getingera. W trzeciej minucie kapitan gospodarzy dośrodkował z narożnika boiska, lecz żaden z zawodników nie przeciął toru lotu piłki. Richard Strebinger musiał wyciągać ją z siatki.
Stołeczna drużyna rozpracowała defensywę Stali w 30. minucie, Paweł Wszołek zamknął zespołową akcję Legii. Radość gości nie trwała długo, bo przed końcem pierwszej części gry podopieczni Majewskiego ponownie wyszli na prowadzenie. Maciej Domański dograł z narożnika boiska i Arkadiusz Kasperkiewicz wygrał pojedynek powietrzny.
Trafienie Getingera może kandydować do miana najładniejszej, a już z pewnością najbardziej kuriozalnej bramki 31. kolejki PKO Ekstraklasy. 33-letni obrońca w trwających rozgrywkach zanotował 29 występów, dwa gole oraz pięć asyst. Getinger jest wychowankiem i kapitanem Stali.
Co tu się wydarzyło?! @FksStalMielec prowadzi z @LegiaWarszawa po golu strzelonym bezpośrednio z rzutu rożnego!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 30, 2022
https://t.co/iYlM66tem7 pic.twitter.com/f9F5DxP21o
Czytaj także:
Michał Pazdan uratował... Śląsk Wrocław
Zagłębie uciekło spod topora. Lechia traci część przewagi
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Wiemy, co Bayern zaproponuje Lewandowskiemu. Polak nie będzie zadowolony!