Fani Bayernu oburzeni zachowaniem piłkarzy. Działacz próbował ugasić pożar

Piłkarze Bayernu Monachium zawiedli swoich kibiców i na dodatek polecieli do Hiszpanii, by świętować zdobycie mistrzostwa. - Przyjęliśmy to jako środek, który może pomóc w budowaniu drużyny - tłumaczył Hasan Salihamidzić.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Hasan Salihamidzić PAP/EPA / Na zdjęciu: Hasan Salihamidzić
W ostatnim czasie ekipa Juliana Nagelsmanna grała w kratkę. 23 kwietnia Bayern Monachium zwyciężył 3:1 z Borussią Dortmund i tydzień później w takich samych rozmiarach przegrał z 1.FSV Mainz 05. Eksperci krytycznie ocenili występ mistrzów Niemiec w Moguncji.

Kibice Bayernu byli mocno zaskoczeni faktem, że trener dał swoim zawodnikom dwa dni wolnego po kompromitującej porażce. Co więcej, większość piłkarzy na Ibizie świętowała zdobycie 10. mistrzostwa z rzędu. Słynny Lothar Matthaeus w ostrych słowach skomentował ich zachowanie - więcej TUTAJ.

Hasan Salihamidzić odniósł się do całej sytuacji w rozmowie z niemieckim "Bildem". Dyrektor sportowy klubu potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów.

- W minionym tygodniu piłkarze poinformowali nas, że chcieliby spędzić dwa dni wolnego na treningach grupowych na Ibizie. Przyjęliśmy to jako środek, który może pomóc w budowaniu drużyny - skomentował Salihamidzić.

Zarząd powinien zdawać sobie sprawę, że ta decyzja spotka się z niezadowoleniem kibiców. - Jestem przekonany, że nasi zawodnicy pokażą swój profesjonalizm i dadzą z siebie wszystko przeciwko VfB Stuttgart w niedzielę. Chcemy zapewnić naszym fanom miłe zakończenie sezonu - mówił Bośniak.

Czytaj także:
Uderzył w Bayern, trener odpowiada. W tle walka o utrzymanie w Bundeslidze
Lewandowski oczarował działacza. "Trudno się dziwić"

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Wiemy, co Bayern zaproponuje Lewandowskiemu. Polak nie będzie zadowolony!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×