To będzie piłkarskie święto. W poniedziałek 2 maja na PGE Narodowym Lech Poznań zmierzy się z Rakowem Częstochowa w finale Fortuna Pucharu Polski. Częstochowianie bronić będą tytułu, ale czeka ich trudne zadanie. Dodajmy, że obie drużyny w kolejnych tygodniach walczyć będą o mistrzowski tytuł.
Faworyta meczu o Puchar Polski wskazać trudno. Obie ekipy w tym sezonie prezentują podobny poziom. Decydować o końcowym sukcesie może dyspozycja dnia. Jednak wątpliwości dotyczących tego, jaki będzie wynik nie ma Mirosław Okoński.
- Lech wygra 3:0! - powiedział w rozmowie z "Faktem" były piłkarz Lecha, który jest jedną z klubowych legend. Z Kolejorzem dwukrotnie świętował zdobycie Pucharu Polski. Bardziej wyrównane spotkanie przewiduje np. Zbigniew Boniek, który stawia na rozstrzygnięcie w rzutach karnych. Dlatego typ Okońskiego jest zaskakujący.
ZOBACZ WIDEO: Piekielnie ważny miesiąc dla Milika. "Dwa cele są proste"
- Poznaniacy mieli w tym sezonie swoje wpadki i wypadki, ale piłkarsko jako zespół prezentują nieco wyższy poziom niż ich rywale. Drużyna Macieja Skorży gra bardziej atrakcyjny futbol. Raków natomiast gra siłowo, piłkarze tego klubu są głodni sukcesów, nikogo się nie boją. Ale wierzę, że w poniedziałek górą będzie Lech! - dodał Okoński.
Legenda Lecha ostatnio zmagała się ze zdrowotnymi problemami, ale wszystko jest już w porządku. - Siedzę sobie w domu, czekam na emeryturę i przyglądam się tej naszej piłce. Prowadziłem zespół dziewcząt, ale za nerwowy jestem. Nie chcę się denerwować. Wolę patrzeć na wszystko z pozycji kibica - powiedział były piłkarz.
Mecz Lecha z Rakowem rozpocznie się o godzinie 16:00. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Sporo emocji i walki w derbach Krakowa! Wisła potrzebuje jednak czegoś więcej
"Jego pudła zaważyły na losach meczu". Milik zrównany z ziemią po słabym występie!