W poniedziałek UEFA podjęła decyzję, która jest potężnym ciosem dla rosyjskiej piłki nożnej. Reprezentacje i kluby nadal nie będą mogły występować na międzynarodowej arenie.
Rosyjskie piłkarki zostały wyrzucone z UEFA Euro Women 2022 (zastąpią je Portugalki), piłkarze nie zagrają w Lidze Narodów UEFA i zostaną sklasyfikowani na ostatnim miejscu.
Kluby, które już w lutym zostały wyrzucone z europejskich pucharów - również nie mają na chwilę obecną co marzyć o powrocie m.in. do Ligi Mistrzów czy Ligi Europy.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność
Sankcje dotknęły również rosyjskie drużyny i reprezentacje futsalowe i młodzieżowe. Na tym jednak nie koniec. UEFA odrzuciła też oferty organizacji EURO w Rosji w latach 2028 i 2032.
Bezczynnie patrzeć na wszystko nie zamierza Rosyjska Federacja Piłki Nożnej (RFU), która już wydała oświadczenie odnośnie decyzji UEFA i zapowiedziała, że kolejny raz będzie interweniować w Sportowym Sądzie Arbitrażowym w Lozannie (CAS).
"Rosyjski Związek Piłki Nożnej wyraża kategoryczną niezgodę na decyzje podjęte przez Komitet Wykonawczy UEFA. RFU będzie nadal chronić własne interesy w ramach spraw toczących się już w Sportowym Sądzie Arbitrażowym w Lozannie i zastrzega sobie prawo do składania nowych wniosków" - napisano w oświadczeniu.
Warto dodać, że Rosjanie mają też swój "plan B", który zakłada... wypisanie się z UEFA i przeniesienie do rozgrywek w Azji.
Zobacz także:
Co za wyczyn Rakowa! Wielki mecz ze skandalem w tle
Rosjanie reagują na decyzję UEFA. Jest plan B