Pierwszy występ Polaka od czterech miesięcy. Co dalej?

Michał Karbownik wrócił do kadry meczowej Olympiakosu Pireus i zebrał cenne minuty w lidze greckiej. Jego zespół był minimalnie lepszy od Arisu Saloniki (1:0).

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Michał Karbownik Getty Images / Mateusz Slodkowski/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Michał Karbownik
Losy niedzielnego spotkania rozstrzygnęły się w 55. minucie. Bramkarz Arisu Saloniki świetnie obronił strzał głową i nie miał żadnych szans przy dobitce Tiquinho Soaresa. Później gospodarze nie potrafili odpowiedzieć.

Przy stanie 1:0 na murawie zameldował się Michał Karbownik. W 76. minucie trener Pedro Martins wpuścił młodzieżowego reprezentanta Polski za Fotiosa Kitsosa. Przypomnijmy, że już w zeszłą środę Olympiakos Pireus świętował zdobycie mistrzostwa Grecji.

Karbownik zanotował pierwszy występ w Super League od 19 stycznia bieżącego roku. W ostatnich tygodniach trener odstawił go od składu. Uniwersalny piłkarz nie łapał się nawet do kadry meczowej, a mimo to był regularnie powoływany przez Macieja Stolarczyka.

Dobiega końca przygoda 21-latka w Grecji. Zawodnik jest tylko wypożyczony z Brighton and Hove Albion.

- Priorytetem będzie rozmowa z klubami, które będą go widziały w środku pola. Gdy zagrał tak w Olympiakosie pokazał wielką jakość i tam czuje się najlepiej - mówił niedawno jego agent, Mariusz Piekarski - więcej TUTAJ.

Aris Saloniki - Olympiakos Pireus 0:1 (0:0)
0:1 - Tiquinho Soares 55'

Czytaj także:
Początek pierwszego zdania mógł zaniepokoić kibiców. Tak Lewandowski skomentował mistrzostwo Bayernu
Mistrzowie Francji gubią punkty. Trzeci z rzędu remis PSG

ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
Czy Karbownik powinien wrócić do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×