Kłopoty polskiego biznesmena. Trzech współpracowników w areszcie

Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: Waldemar Kita
Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: Waldemar Kita

Choć FC Nantes wygrało Puchar Francji i w przyszłym sezonie zagra w europejskich pucharach, to właściciel klubu - Waldemar Kita - nie może się skupić na świętowaniu. Francuskie media informują o zatrzymaniu trzech jego współpracowników.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie dni były jednymi z najlepszych w najnowszej historii FC Nantes. Klub należący do polskiego biznesmena Waldemara Kity po raz czwarty w historii sięgnął po Puchar Francji. To duży sukces Kanarków, które dzięki temu wróciły do europejskich pucharów.

Kita nie ma jednak czasu na świętowanie. Jak informuje RMC Sport, trzech bliskich współpracowników prezesa FC Nantes zostało zatrzymanych. Wszystko z powodu nieprawidłowości finansowych, do jakich miało dochodzić w klubie.

"Jeśli wszystko idzie dobrze na poziomie sportowym, to sytuacja za kulisami jest coraz bardziej napięta. Trzech bliskich współpracowników Kity trafiło do aresztu" - czytamy na stronie sport.fr. Według medialnych doniesień, śledczy sprawdzają "legalność prowizji otrzymywanych przez pośredników w związku z transferami piłkarzy".

ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"

Co to oznacza dla klubu i polskiego biznesmena? Tego jeszcze nie wiadomo. Jeszcze nie tak dawno Kita rozważał sprzedaż większościowego pakietu akcji popularnych Kanarków, którymi zarządza od 15 lat. Polak jest skonfliktowany z radykalnymi kibicami ze Stade de la Beaujoire.

Kita w młodym wieku wyjechał do Francji. W latach 80. aktywnie działał w branży okulistycznej i ortopedycznej. Polak w przeszłości był również prezesem szwajcarskiego Lausanne Sports.

Czytaj także: 
Absurdalna zmiana. Zagłębie Sosnowiec wydało oświadczenie
Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (2)
avatar
Andrzej Lipiński
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzicie jak wygląda interpretacja zjawisk przez polskich tak zwanych dziennikarzy. Malwersanci, złodzieje to współpracownicy! Oczywiście szef o tym nie wiedział!!!!!!! Można dokonać porównani Czytaj całość
avatar
Husarzyk
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i dobrze. Kita też ma sporo za uszami. Dziwne aż po dziś dzień, że sobie tak wyjechał w latach 80. XX wieku i nie chwali się zbytnio swoją młodością, choć są przypuszczenia o jego przynależn Czytaj całość