WP SportoweFakty jako pierwsze poinformowały, że Szachtar Donieck zamierza grać w Polsce mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów i że prowadzi już na ten temat rozmowy z Legią. Potwierdził nam to prezes Dariusz Mioduski.
Jak się jednak okazuje, grę w Polsce planuje nie tylko Szachtar, ale i Dynamo. I to już od jakiegoś czasu!
- Zaraz po towarzyskim meczu z Legią powiedziałem prezesowi Surkisowi, że byłoby dobrze grać nasze europejskie mecze właśnie tu, w Polsce - ujawnia w rozmowie z WP SportoweFakty Mircea Lucescu, legendarny rumuński trener, który odnosił wielkie sukcesy zarówno z Szachtarem, jak i Dynamem.
"Polska to świetne miejsce"
- Polska to świetne miejsce dla takich meczów, bo jest tu wspaniała atmosfera i wielu Ukraińców. Oczywiście, najlepiej byłoby grać w Kijowie, ale jeśli to się okaże niemożliwe, to zagramy w Polsce. Jestem pewien, że wielu ukraińskich kibiców pojawiłoby się na takich meczach, czulibyśmy się jak u siebie w domu. To byłoby bardzo ważne dla nas, dla Ukrainy - mówi wyraźnie podekscytowany tą perspektywą Lucescu.
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
"Macie wiele wspaniałych stadionów, pomieścicie nas"
Jak wiec widać, wola Dynama jest, pytanie tylko, na którym stadionie kijowski klub rozgrywałby swoje mecze. Lub mecz. Bo Dynamo zacznie walkę w pucharach od drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
- Gdzie dokładnie byśmy zagrali? Polska jest wystarczająco dużym krajem, macie wiele wspaniałych stadionów, spokojnie możecie pomieścić i nas, i Szachtara. Zarówno Dynamo, jak i Szachtar podejmują decyzje w jak najlepszym interesie swoich klubów. To normalne - mówi nam Lucescu i ujawnia, gdzie Dynamo chce zacząć przygotowania.
Chcą pokazać, że się nie boją
- Tak, jak powiedziałem, najlepiej byłoby grać w Kijowie. Zasugerowałem zresztą prezesowi Surkisowi, żebyśmy to właśnie tam zaczęli przygotowania. Żeby pokazać, że się nie boimy. A jeśli nie da się tam grać, to chcemy grać w Polsce. I mecze eliminacyjne, i fazę grupową jeśli uda się awansować - zapowiada Lucescu, który jako szkoleniowiec aż dziewięć razy wygrywał ligę ukraińską.
Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty
Pierwsza rozmowa z Cezarym Kucharskim. "Dostałem drugie życie"
Szachtar zagra na Legii? Mamy komentarz Mioduskiego