W tym artykule dowiesz się o:
BBC: "Jedno zwycięstwo od finałów"
"Są ważne momenty w turniejach piłkarskich, kiedy potrzebujesz wsparcia, a dzięki wygranej w rzutach karnych kibice byli w pełni za zawodnikami. Wyglądało to tak, jakby wciągali do siatki każdy rzut karny" - podsumowano na bbc.com, zwracając uwagę na wielkie wsparcie kibiców.
"Anglia staje się coraz lepsza. Jest tak wiele pytań, które zadano temu zespołowi. Ale wyobraź sobie, że grasz piękny futbol i zostajesz pokonany w rzutach karnych. To nic nie daje. Jest charakter, odporność, wola walki i energia. Te rzeczy mogą cię ponieść daleko" - czytamy dalej.
Zobacz także: Ronaldo przerwał milczenie. Wymowne słowa
"The Guardian": "Dramatyczne zwycięstwo"
"Był heroiczny wkład Bukayo Saki, który strzelił wyrównującego gola w końcówce meczu po golu Breela Embolo otwierającego wynik dla Szwajcarii, a także chwila katharsis dla skrzydłowego, gdy wymazał swoje pudło w meczu z Włochami na Euro 2020 i wykorzystał rzut karny. Na tym etapie, gdy Szwajcaria przegrywała po tym, jak Jordan Pickford obronił strzał Manuela Akanki, to Anglia musiała awansować do finałowej czwórki" - skwitowano na theguardian.com.
"Tak też się stało, gdy Trent Alexander-Arnold zakończył serię karnych piątym i ostatnim trafieniem, zapewniając, że ten dziwny, nielogiczny bieg będzie trwał nadal, nawet po kolejnym nierównym występie" - dodano, zwracając uwagę na nie najlepszą grę reprezentacji Anglii na Euro 2024.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Gorzkie słowa o Cristiano Ronaldo. "Osłabił reprezentację Portugalii"
Daily Mail: "Awans po napiętym remisie 1:1"
"Jordan Pickford był bohaterem, ponieważ Anglia potrzebowała rzutów karnych, aby pokonać Szwajcarię i zarezerwować sobie miejsce w następnej rundzie Euro 2024. Rzadko robią to w łatwy sposób, a do drugiego z rzędu finału Mistrzostw Europy trzeba było kolejnej serii "jedenastek"" - oceniono na portalu dailymail.co.uk.
"Anglia była perfekcyjna, a Szwajcaria nie spudłowała ponownie, ale to właśnie pierwsza obrona Pickforda okazała się kluczowa. Trzy Lwy są teraz o krok bliżej do zakończenia passy męskiej drużyny bez ważnego trofeum turniejowego" - czytamy dalej. Wskazano tutaj udaną interwencję Jordana Pickforda, który zatrzymał w pierwszej serii Manuela Akanjiego.
Daily Mirror: "Trzy Lwy awansowały do półfinału"
"Anglia zmieniła formację i znacznie poprawiła się w ćwierćfinale Euro 2024, ale do przerwy nie było przełomu w meczu z solidną Szwajcarią. Southgate w Dusseldorfie zmienił ustawienie na trójkę obrońców – wciąż jednak nie było miejsca dla Trenta Alexandra-Arnolda – przeciwko szwajcarskiej drużynie, która dała Włochom nauczkę w poprzedniej rundzie. Ezri Konsa imponował na pozycji środkowego obrońcy i nie brakowało dobrej gry ofensywnej w bardziej kontrolowanym pokazie Trzech Lwów, niż widzieliśmy do tej pory na tym turnieju" - skwitowano na portalu mirror.co.uk.
Sky Sports: "Trzy Lwy awansują"
"Trent Alexander-Arnold wykorzystał zwycięski rzut karny po tym, jak Cole Palmer, Jude Bellingham, Bukayo Saka i Ivan Toney również utrzymali nerwy na wodzy, a Pickford udaremnił Akanjiego, pierwszego wykonawcę u Szwajcarów, aby zapewnić sobie zwycięstwo 5-3 w rzutach karnych" - podsumowano na skysports.com.
"Anglia zachowała zimną krew w rzutach karnych, aby wypędzić demony porażki w finale Euro 2020 w rzutach karnych z Włochami i awansować do półfinału" - dodano.