W tym artykule dowiesz się o:
Adrian Lis (Warta Poznań, 1*) - kilkakrotnie ratował Wartę w meczu z Dolcanem. Przede wszystkim obronił rzut karny, poza tym sparował kilka groźnych uderzeń. Przy straconych golach nie miał wiele do powiedzenia. Naprawdę solidne wejście Lisa w rundę wiosenną.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
[tag=15777]
Michał Łabędzki">Michał Łabędzki">
Michał Łabędzki[/tag] (Olimpia Grudziądz, 3) - nie musiał napocić się w spotkaniu z ŁKS-em. Swoje obowiązki wypełnił bezbłędnie, na dodatek przyjął rolę pierwszego rozgrywającego i często rozpoczynał groźne akcje grudziądzan. ŁKS nie miał czego szukać w środkowej strefie boiska, a jedyne zagrożenie stwarzał skrzydłami.
Kamil Hempel (Stomil Olsztyn, 1) - Cracovia nie zdobyła gola po raz trzeci w rozgrywkach. Trudno było się spodziewać, że tak silną barierą okażą się dla nich obrońcy Stomilu. Hempel wyróżnił się skutecznymi odbiorami, nieustępliwością i pewnością w interwencjach.
Bartosz Brodziński (Arka Gdynia, 2) - młody obrońca zrobił naprawdę dobrą robotę w tyłach. Uniknął gaf, pokazał nieustępliwość i skuteczność w pojedynkach na ziemi i w powietrzu. W spotkaniu z Kolejarzem wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Marcus Vinicius da Silva.
Marcin Makuch (Sandecja Nowy Sącz, 1) - nie ma ani grama przesady w stwierdzeniu, że zagrał przeciw bytomianom jak profesor. W defensywie był nie do pokonania, poza tym dołożył cegiełkę w grze ofensywnej. Polonia nie potrafiła powtórzyć sukcesu z poprzedniego meczu i zeszła z boiska bez choćby honorowego gola.
Łukasz Suchocki (Stomil Olsztyn, 3) - trafienie do siatki plus dwie asysty - Suchocki miał udział przy wszystkich golach olsztynian w starciu z Cracovią. Pomocnik Stomilu zagrał nie tylko efektywnie, ale i efektownie. Jego dynamiczne ataki wprowadzały sporo zamieszania w szeregach gości.
Piotr Rocki (GKS Tychy, 4) - precyzyjnym strzałem z 3. minuty znokautował Flotę. Świnoujścianie starali się do końca wyrównać, jednak to cios Rockiego okazał się decydujący dla wyniku. "Rocky" miał wielką ochotę na zaliczenie asysty, jego partnerom z zespołu brakowało jednak precyzji po jego dograniach.
Piotr Kuklis (Arka Gdynia, 1) – kibice Arki dawno nie oglądali tak dobrego Kuklisa, jak w meczu z Kolejarzem. Potrafił dojść do sytuacji strzeleckich i - co najważniejsze - dwukrotnie zamienić je na trafienia do siatki. Bez wątpienia był pierwszoplanową postacią meczu inaugurującego kolejkę.
Jakub Bąk (GKS Tychy, 1) - solidnie dał się we znaki klubowi ze Świnoujścia, w którym niegdyś był testowany. Filigranowy zawodnik wypracował jedyną bramkę, ogrywając Marka Opałacza i wykładając piłkę Piotrowi Rockiemu. Robił sporo pożytecznego zamieszania, dodał nieco energii nudnemu widowisku.
Mateusz Piątkowski (Dolcan Ząbki, 2) - pewniak do naszego zestawienia. Dwukrotnie znalazł drogę do bramki, zapewniając Dolcanowi zwycięstwo z Wartą. Napastnik złapał wiatr w żagle w końcówce rundy jesiennej i dziś jest już na trzecim miejscu w klasyfikacji strzelców I ligi.
Adam Cieśliński (Olimpia Grudziądz, 4) – potyczka podopiecznych Tomasza Asenskiego z ŁKS-em długo układała się na bezbramkowy remis. Impas strzelecki przełamał po godzinie zmagań Adam Cieśliński. Doświadczony napastnik znów potwierdził, że jest w gazie po zimowej przerwie.
Ławka rezerwowych: Marcin Cabaj (Sandecja) - Adam Mójta (Sandecja), Dariusz Zjawiński (Dolcan), Marcin Radzewicz (Arka), Robert Szczot (Olimpia), Deniss Rakels (GKS Katowice), Przemysław Pitry (GKS Katowice).