W tym artykule dowiesz się o:
Grzegorz Kasprzik (Flota Świnoujście, 1*) - instynktowna obrona Kasprzika po strzale Damiana Świerblewskiego z 56. minuty meczu z Dolcanem może być kandydatem do interwencji sezonu. Bramkarz zapobiegł wszystkim zagrożeniom we własnym polu karnym, dlatego ząbczanie po raz pierwszy wiosną zeszli z boiska bez zdobytego gola.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Krzysztof Wołczek (Miedź Legnica, 2) - defensor był silnym punktem legniczan w konfrontacji z Okocimskim. Błysnął też pod przeciwną bramką, wpisując się na listę strzelców po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Gol nieszczególnie ucieszył Wołczka, dla którego remis w Brzesku był rozczarowaniem.
Michał Benkowski (Bogdanka Łęczna, 1) - ustawiliśmy tego zawodnika na środku linii defensywnej. Benkowski wystrzegał się błędów na własnej połowie, dobrze poczynał sobie w destrukcji, a w 32. minucie otworzył wynik spotkania z Olimpią Grudziądz.
Peter Petran (Sandecja Nowy Sącz, 3) - Bianconeri zagrali z GKS-em Katowice na zero z przodu i zero z tyłu. Tym samym graczom ofensywnym należy się mała bura, a obrońcom pochwały. Szczególnie dobrze w destrukcji radził sobie Petran, który często pojawiał się tam, gdzie rodziło się zagrożenie dla bramki Sandecji.
Marcin Woźniak (Olimpia Grudziądz, 1) - co prawda grudziądzanie nie ugrali w weekend ani punktu, lecz najmniejszą winę ponosi za to Woźniak. Obrońca był bardzo aktywny, skutecznie i pewnie interweniował. Błysnął także w przodzie, zdobywając bramkę po efektownej akcji indywidualnej.
Piotr Kuklis (Arka Gdynia, 2) - nie próżnował w sobotni wieczór. Z dużą prędkością przenosił się spod własnej bramki pod pole karne GKS-u Tychy, po czym starał się forsować mury obronne przeciwnika. Przydatny w grze kombinacyjnej, niejednokrotnie przyspieszał ataki pozycyjne zespołu.
Krzysztof Bodziony (Flota Świnoujście, 2) - pomocnik nie strzela wielu bramek, ale kiedy już to czyni - zazwyczaj są to trafienia piękne. Nie inaczej było w starciu w Ząbkach, gdy po dograniu Charlesa Nwaogu obrócił się z futbolówką i kropnął z kilkunastu metrów pod poprzeczkę bramki Rafała Leszczyńskiego.
Michał Renusz (Bogdanka Łęczna, 1) - skrzydłowy Bogdanki wniósł olbrzymi wkład w zwycięstwo swojego zespołu z Olimpią. Przeprowadził sporo groźnych akcji i dwukrotnie otworzył partnerom drogę do bramki. Sam także mógł wpisać się na listę strzelców. Zabrakło ciut szczęścia.
Piotr Darmochwał (Okocimski Brzesko, 1) - było go wszędzie pełno w starciu z Miedzią. Może zabrakło nieco skuteczności, no ale ostatecznie wpisał się na listę strzelców, a swoimi podaniami stwarzał sytuacje strzeleckie partnerom. Bez wątpienia - Darmochwał był pierwszoplanową postacią widowiska.
Janusz Surdykowski (Arka Gdynia, 2) - na urodziny sprawił sobie gola w meczu z GKS-em Tychy. Surdykowski był momentami schowany, czasem zbyt głęboko cofał się do rozegrania, ale gdy tylko nadarzyła się okazja na trafienie - skorzystał z niej. Kilkakrotnie zrobił użytek ze swojego wzrostu w pojedynkach powietrznych.
Maciej Kowalczyk (Kolejarz Stróże, 5) - zdobył 19 gola w sezonie w wyjazdowym pojedynku z Cracovią. Potrafił przytrzymać piłkę w przodzie, imponował spokojem na połowie przeciwnika. Murowany faworyt do korony króla strzelców znalazł się w naszej jedenastce po raz piąty. Tyle samo nominacji mają na koncie tylko Piotr Rocki oraz Marcus Vinicius da Silva.
Ławka rezerwowych: Paweł Socha (Bogdanka) - Adrian Bartkowiak (Warta), Jacek Broniewicz (Polonia), Krzysztof Danielewicz (Cracovia), Jakub Wójcicki (Zawisza), Charles Nwaogu (Flota), Paweł Abbott (Zawisza).