W tym artykule dowiesz się o:
Ten chłopak robi furorę w naszej lidze! Mimo puszczenia dwóch goli, popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami. W doliczonym czasie gry w niesamowity sposób zatrzymał strzał Liry i dobitkę Papadopulosa. Brawo!
Kapitalny występ obrońcy złocisto-krwistych. Nie dość, że był bezbłędny w defensywie, to jeszcze strzelił dwa gole. Pierwszy bramka to typowy gol "stadiony świata". Trafieniu z rzutu karnego też niczego nie można zarzucić. A przecież Golański był bliski hat-tricka, lecz piłka trafiała w poprzeczkę! Oby więcej takich występów.
Udźwignął ciężar meczu z Legią Warszawa i pewnie dyrygował defensywą Kolejorza. To na tę chwilę świetnie rokujący stoper. Przeciwko Legii raz krył Saganowskiego, raz innego zawodnika. Za ten występ można go tylko chwalić.
Stoper Pogoni nie dość, że strzelił gola na 2:0, który zapewnił Portowcom większy komfort gry, to jeszcze przeprowadził kilka indywidualnych rajdów. W obronie Dąbrowski nie popełnił poważniejszych błędów.
Kolejny bardzo dobry mecz w wykonaniu obrońcy Legii, który pokazuje, że jest przyzwyczajony do ponadprzeciętnego wysiłku. Świetnie odnalazł się w sytuacji z początku drugiej połowy, kiedy to wybronił główką strzał Murawskiego stojąc tuż przed linią bramki. Z kolei w pierwszej połowie był bliski zdobycia gola dla Legii.
Harował na bramkę przez cały pobyt na boisku. Doznał stłuczenia nogi, a mimo to w dalszym ciągu grał. Strzelając karnego pokazał, że nie boi się odpowiedzialności za wynik.
Tym razem krótko, bo co tu dużo pisać. Bramka i asysta. Dla obrońców Górnika nie do zatrzymania. A moment wykończenia akcji bramkowej - klasa.
Czego chcieć więcej od środkowego pomocnika? Dwie wysokiej jakości asysty przy bramkach, które znacznie ułatwiły Śląskowi grę. Bardzo dobry występ w meczu z Wisłą Kraków. Co stanie się z zespołem z Wrocławia w przyszłym sezonie, gdy tego zawodnika zabraknie w szeregach zielono-biało-czerwonych?
Bardzo dobre spotkanie pomocnika Piasta. To po jego indywidualnej akcji w 56. minucie samobójczego gola strzelił Bartłomiej Konieczny. Cicman przeprowadził akcję prawą stroną boiska, a w polu karnym jak dzieci ograł dwóch zawodników Podbeskidzia, nabijając Koniecznego. Piłkarz Piasta przez całe spotkanie był aktywny na skrzydle.
Wszedł na boisko w 80. minucie i strzelił dwie bardzo ładne bramki. Chyba więcej wyjaśnień nie trzeba.
"Giki" w meczu z Wisłą Kraków miał swój dzień. Bardzo dzielnie spisywał się na boisku, udanie rywalizował z Osmanem Chavezem. Swój występ okrasił dwiema bramkami. Napastnik musi umieć odnaleźć się w polu karnym i Łukasz Gikiewicz tak właśnie uczynił.
Ławka rezerwowych:
Krzysztof Kotorowski (Lech Poznań) - Bartosz Bereszyński (Legia Warszawa), Adam Kokoszka (Śląsk Wrocław), Patryk Rachwał (PGE GKS Bełchatów), Jakub Tosik (Polonia Warszawa), Arkadiusz Woźniak (KGHM Zagłębie Lubin), Jacek Kiełb (Polonia Warszawa).