W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz Korony Kielce co prawda nie zachował czystego konta, ale to właśnie jego interwencje oraz towarzyszące im szczęście sprawiły, że Jagiellonia Białystok nie zdobyła więcej bramek na Arenie Kielc.
Prawdziwa ostoja defensywy, która znów nie tylko chroniła dostępu do własnej bramki, ale również napędzała ataki w przeciwnym kierunku. "Golo" w starciu z Jagiellonią Białystok swoimi odważnymi rajdami napsuł wiele krwi drużynie z Podlasia. Najbardziej w 60. minucie, kiedy popisał się kapitalną asystą przy golu Pilipczuka.
Kolejny dobry występ doświadczonego zawodnika Niebieskich. Nie dość, że kierował partnerami z defensywy, to grał z rozciętą nogą, a w końcówce pierwszej połowy wybił piłkę z linii bramkowej.
Strzelił trzecią bramkę w sezonie, po raz kolejny był bardzo pewny w obronie. Wykorzystuje szansę, jaką dostał od Jana Urbana w momencie masowych kontuzji u obrońców Wojskowych. Ktoś dziś wyobraża sobie defensywę Legii bez tego zawodnika?
Występujący na lewej stronie defensywy piłkarza Górnika Zabrze ma za sobą kolejny bardzo dobry mecz. Kosznik jest nie tylko pewny i skuteczny w defensywie, ale także często podłącza się do akcji ofensywnych. Przeciwko Śląskowi Wrocław zanotował kolejną asystą w lidze.
Na boisku pojawił się w drugiej połowie, ale mimo to był ojcem sukcesu. To on doprowadził do wyrównania kapitalnym strzałem z dystansu. Później wykorzystał okazję sam na sam stawiając kropkę nad "i".
Pomocnik Zawiszy Bydgoszcz po raz kolejny pokazuje, że może być nazywanym Yaya Toure polskiej ligi. Nie tylko strzelił bramkę, ale miał też swój spory udział w ofensywnej i defensywnej grze swojego zespołu.
Na boisku zameldował się na początku drugiej połowy i poukładał grę Lecha. Sam miał stuprocentową sytuację, jednak jej nie wykorzystał. Do jego gry nie można mieć jednak żadnych zarzutów - wprost przeciwnie.
Jedna z nielicznych jasnych postaci w ekipie Wisły Kraków w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz. Wykorzystał błąd Kamila Drygasa, strzelił bramkę, ale w sobotę nie miał wsparcia wśród pozostałych kolegów.
Dwie bramki, świetna asysta piętką - to mówi samo za siebie. Bardzo dobrze ustawiał się na boisku, z czego zadowolenia nie krył Mariusz Rumak.
Wreszcie przełamanie Gruzina, który ostatnio nie miał dobrej prasy. Dwaliszwili pod bramką rywala zachowywał się tak, jak powinien, a w ostatnich spotkaniach zdecydowanie mu to nie wychodziło. Dwa gole i świetny występ - czego chcieć więcej?
Ławka rezerwowych:
Wojciech Kaczmarek (Zawisza Bydgoszcz) - Seweryn Gancarczyk (Górnik Zabrze), Siergiej Pilipczuk (Korona Kielce), Radosław Sobolewski (Górnik Zabrze), Tomasz Hołota (Śląsk Wrocław), Marco Paixao (Śląsk Wrocław), Przemysław Trytko (Korona Kielce).