Najgorsi piłkarze 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

Krzysztof Baran (Jagiellonia Białystok)

Co ma zrobić bramkarz, którego obrońcy grają po prostu fatalnie? Golkiper Jagiellonii Białystok aż sześć razy musiał wyjmować piłkę z własnej siatki. Po takiej ilości wpuszczonych goli Baran niestety, ale musiał się znaleźć w naszym zestawieniu.

Paweł Dawidowicz (Lechia Gdańsk)

W ostatniej chwili wskoczył do podstawowej jedenastki Lechii wskutek kontuzji Sebastiana Madery podczas rozgrzewki. W trakcie meczu podał piłkę prosto pod nogi Kwieka, który nie miał problemu z umieszczeniem futbolówki w siatce. Na drugą połowę już nie wyszedł.

Martin Baran (Jagiellonia Białystok)

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 6:1. Ten wynik mówi chyba wszystko o postawie defensywy Jagiellonii w ostatnim spotkaniu ligowym. Linia obronna drużyny z Białegostoku spisywała się po prostu fatalnie.

Juan Calahorro (Śląsk Wrocław)

Hiszpan słabo zagrał już w derbowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Teraz znów jednak pokazał, że na tę chwilę to wzmocnieniem Śląska on nie jest. Nie jest to też ulubieniec fanów WKS-u, a w meczu z Podbeskidziem zawodnikowi Górali wystawił piłkę jak na tacy.

Ugochukwu Ukah (Jagiellonia Białystok)

Wyjaśnienie niemal identyczne, jak w przypadku Martina Barana. Obrońcy drużyny z Białegostoku o tym spotkaniu chcą zapewne jak najszybciej zapomnieć.

Dudu Paraiba (Śląsk Wrocław)

To nie był wymarzony piątek dla obrońcy Śląska. Dudu sprokurował dwa rzuty karne, które bielszczanie zamienili na gole (najpierw zagrał ręką, a później "powalił" na murawę Górkiewicza) - pisał nasz korespondent. Na plus pomocnikowi można zapisać ładne dośrodkowanie na głowę Stevanovicia przy bramce na 2:1 dla ekipy z Wrocławia.

Przemysław Oziębała (Górnik Zabrze)

Skrzydłowy Górnika wyleciał z boiska w meczu z Cracovią już po 34. minutach za dwie żółte kartki złapane za faule daleko od swojej bramki na połowie Pasów. Bezmyślnie osłabił zespół.

Łukasz Hanzel (Piast Gliwice)

Najsłabsze ogniwo Piasta w meczu z Pogonią. Hanzel na boisku wyróżniał się tylko licznymi stratami i nieporadnością. Ciężko znaleźć chociaż jego jedno dobre zagranie. W ofensywie tragedia, w defensywie tak samo - irytował się nasz korespondent.

Łukasz Janoszka (KGHM Zagłębie Lubin)

Janoszka dostał od Oresta Lenczyka szansę od pierwszej minuty w spotkaniu z Lechią Gdańsk. Wszedł na boisko i tyle go było widać. Zmieniony został już w przerwie potyczki. To mówi samo za siebie.

Bekim Balaj (Jagiellonia Białystok)

Balaj był na boisku w spotkaniu z Kolejorzem od pierwszej do ostatniej minuty, ale jakoś nie odnotowaliśmy dobrej akcji ofensywnej z jego udziałem. Tego zawodnika na pewno stać na dużo więcej.

Paweł Brożek (Wisła Kraków)

Paweł Brożek się zaciął, Wisła ma problem. Napastnik Białej Gwiazdy nie strzela goli, drużyna z Krakowa nie wygrywa meczów. Ewidentnie Brożek znajduje się w słabszej dyspozycji.

Ławka rezerwowych:

Norbert Witkowski (Górnik Zabrze) - Giorgi Popchadze (Jagiellonia Białystok), Jakub Tosik (Jagiellonia Białystok), Łukasz Nawotczyński (Zawisza Bydgoszcz),  Joel Perovuo (Jagiellonia Białystok), Paweł Wojciechowski (Zawisza Bydgoszcz), Michal Papadopulos (KGHM Zagłębie Lubin).