Najlepsza jedenastka 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tego jeszcze nie było! Zawodników ofensywnych kandydujących do naszej "11" kolejki mieliśmy tylu, że dla wielu po prostu zabrakło miejsca. Taki ból głowy na kogo postawić chcielibyśmy mieć co kolejkę.

1
/ 12

Zaledwie 17-letni bramkarz zasłużył po meczu w Kielcach na dużą... oranżadę! Drągowski nie tylko ustrzegł się błędów, ale także wykazał się kilkoma świetnymi interwencjami. Zbierający cenne minuty w ekstraklasie zawodnik miał również wiele szczęścia, które w jego fachu jest równie ważne co umiejętności.

2
/ 12

Fantastyczna asysta przy golu Starzyńskiego oraz genialna indywidualna akcja, po której sam wpisał się na listę strzelców. To było bardzo dobre spotkanie w wykonaniu tego zawodnika.

3
/ 12

W swoim stylu dzielił i rządził w środku obrony Wisły Kraków. Piłkarz nie do przejścia, z ogromnym doświadczeniem. To było kolejne bezbłędne spotkanie defensora i zarazem kapitana Białej Gwiazdy.

4
/ 12

Tadeusz Pawłowski zaryzykował i cofnął go do defensywy. Ten w szeregach obronnych spisuje się doskonale. W spotkaniu z Górnikiem Zabrze czyścił wszystko to, co się dało. W parze z Piotrem Celebanem czuje się świetnie.

5
/ 12

Był najlepszym zawodnikiem Legii Warszawa w spotkaniu z Podbeskidziem. Popisał się asystą przy bramce, a do tego miał kilka takich podań po których jego partnerzy z zespołu powinni strzelić gola. Ci byli jednak nieskuteczni.

6
/ 12

Miał olbrzymi wkład w efektowne zwycięstwo z Pogonią. Niezwykle pożyteczny w ofensywie. Najpierw sam strzelił przedniej urody bramkę, a później świetnym podaniem obsłużył Cernycha.

7
/ 12

Wrócił do gry i zrobił różnicę. Hiszpan w charakterystyczny dla siebie sposób kreował swoim kolegom sytuacje, notując finalnie dwie asysty. Jeśli Quintana tuż po kontuzji jest w takiej formie, to co będzie za kilka tygodni gdy wydobrzeje na dobre?

8
/ 12

Zaczyna grać tak, jakie są oczekiwania wobec jego osoby. W spotkaniu z Górnikiem Zabrze zadecydował o wyniku meczu. Strzelił dwa gole, z czego drugie trafienie zasługuje na słowa uznania. Na takiego Flavio Paixao czekali kibice WKS-u. Jeszcze niech tylko poprawi skuteczność...

9
/ 12

Po raz pierwszy pojawił się w podstawowej jedenastce i potwierdził, że na to zasłużył. Potrafił odnaleźć się w polu karnym i zdobył dwa gole. Do tego zaliczył asystę przy trafieniu Bonina. Gdy zszedł z boiska, żegnała go owacja na stojąco.

10
/ 12

Napastnik Piasta po raz kolejny potwierdził, że jest czołową postacią tego zespołu. Przeciwko Zawiszy zdobył dwie bramki, a poza tym przez całe spotkanie nękał Grzegorza Sandomierskiego. Dla Jurado i całego Piasta to dobry sygnał przed meczem z Górnikiem. Hiszpan bowiem do poprzedniej kolejki miał tylko jedno trafienie. Teraz dołożył dwa i można się spodziewać, że zacznie już strzelać regularnie.

11
/ 12

29-latek na początku sezonu prezentuje bardzo dobrą skuteczność. To właśnie jego dwa trafienia mocno przyczyniły się do przebiegu meczu w Kielcach i ostatecznie przesądziły o gładkim zwycięstwie. Dzięki tym bramkom Piątkowski ma ich na swoim koncie już pięć.

12
/ 12

[b]Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
beermonster
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za Brzyskiego Mraz i gitara  
DexterCK
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jako kibic Korony nie mam tutaj czego szukać, dlatego czekam na Waszą anty bo tam pewnie ktoś będzie... pozdro dla redakcji ;)