W tym artykule dowiesz się o:
"To był wieczór, o którym reprezentanci Gibraltaru będą chcieli zapomnieć. W debiucie w eliminacjach mistrzostw Europy doznali najwyższej porażki, odkąd są członkami UFEA" - pisze po efektownym zwycięstwie biało-czerwonych w Faro oficjalny portal europejskiej federacji.
"Polska zdobyła sześć goli po zmianie stron i idealnie rozpoczęła zmagania w grupie D eliminacji. Bohaterem okazał się Robert Lewandowski, który pierwszy raz w karierze strzelił cztery bramki dla drużyny narodowej" - dodaje uefa.com.
"Gorzki debiut Gibraltaru przez Lewandowskiego" - przyznają redaktorzy hiszpańskiego dziennika Marca. "Napastnik zdobył cztery gole w przekonująco wygranym przez Polskę spotkaniu. Mecz odbył się na Estadio Algarve, który został oficjalnym obiektem reprezentacji Gibraltaru. Jest usytuowany w Portugalii 80 kilometrów od hiszpańskiej granicy" - komentują.
Wymieniając zawodników, którzy wzięli udział w historycznym dla Gibraltaru pojedynku, Marca podkreśla, że zdecydowana większość spośród nich nie jest profesjonalnymi piłkarzami.
"Gibraltar został dopuszczony do rozgrywek przez UEFA w maju 2013 roku po 14-letniej batalii, jednak już 10 minutach pierwszego pojedynku o punkty przegrywał po tym, jak gola zdobył Grosicki" - komentuje The Telegraph.
"Na pięć minut przed końcem Lewandowski skompletował hat-tricka, a w doliczonym czasie gry trafił jeszcze raz, pognębiając amatorską reprezentację Gibraltaru" - dodają angielscy dziennikarze.
Daily Mail po debiutanckim występie naszych rywali wskazuje, że w Gibraltarze mieszka tylko 30 tysięcy osób, a na boisku pojawiło się zaledwie dwóch zawodowych piłkarzy. Poza tym z Polską przegrali między innymi policjanci, urzędnicy celni, pracownik administracji i strażak.
"Scott Wiseman z Preston i Liam Walker z Bnei Yehuda byli jedynymi profesjonalistami w drużynie Gibraltaru. Nie zdołali zrobić zbyt wiele, by powstrzymać Lewandowskiego przed zdobyciem czterech spośród siedmiu polskich goli" - piszą Anglicy. - Mówiłem zawodnikom, żeby nie prosili Lewandowskiego o autografy - cytowany jest trener Allen Bula.
"Lewandowski rozstrzelał Gibraltar, który otrzymał gorzką lekcję w premierowym występie w meczu pod auspicjami UEFA. Outsider przegrał wyraźnie aż 0:7 w pojedynku niemieckiej grupy, jakkolwiek po pierwszej połowie miał tylko jedną bramkę straty" - informuje niemiecki portal sport1.de.
"Robert Lewandowski z Bayernu Monachium strzelił praktycznie w całości amatorskiemu zespołowi aż cztery gole" - dodają dziennikarze zza naszej zachodniej granicy, nazywając reprezentację Gibraltaru kopciuszkiem.
"Pierwsza połowa spotkania rozegranego w portugalskim Faro wyraźnie rozczarowała, dopiero w drugiej odsłonie biało-czerwoni potwierdzili różnicę klas" - pisze po końcowym gwizdku wp.pl, zwracając uwagę na wysoką skuteczność zespołu Adama Nawałki w drugiej połowie spotkania oraz przestój w grze po zdobyciu gola na 1:0.
"Następne mecze w grupie D Polacy zagrają już w październiku. 11.10 i 14.10 zagrają u siebie, na początku z Niemcami, natomiast trzy dni później ze Szkocją. Wtedy już na tak słabą pierwszą połowę nie będzie sobie można pozwolić" - ostrzegają dziennikarze portalu.