"Polski Czołg" wjechał do Premier League! Marcin Wasilewski 13. Polakiem w angielskiej ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=6504]Marcin Wasilewski[/tag] doczekał się debiutu w Premier League. 34-letni krakowianin został tym samym 13. Polakiem w - według wielu - najlepszej lidze świata, ale dopiero 8. zawodnikiem z pola w tym gronie.

1
/ 14

Marcin Wasilewski - Leicester City (2014-)

W sobotnim meczu 10. kolejki Premier League z West Bromwich Albion menedżer Leicester City Nigel Pearson dość niespodziewanie postawił na "Wasyla" w pierwszym składzie Lisów. Niespodziewanie, bowiem wcześniej nic nie wskazywało na to, że Polak doczeka się debiutu w wymarzonej Premier League. [ad=rectangle]

Odbiór występu 60-krotnego reprezentanta Polski był skrajnie różny - angielska prasa jego grę oceniła nie najlepiej, ale od sponsorów meczu Wasilewski otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika spotkania.

Debiut w "Wasyla" w Premier League ma swoją wymowę. Wychowanek krakowskiego Hutnika jest dopiero drugim w historii Polakiem po Dariuszu Kubickim, któremu na boisku udało się wywalczyć awans do angielskiej ekstraklasy z Championship. Mało tego, jest pierwszym od 2009 roku polskim zawodnikiem z pola, który zagrał w Premier League. Ostatnim był Euzebiusz Smolarek, który w sezonie 2008/2009 występował w Bolton Wanderers.

Droga Wasilewskiego do Premier League zaczęła się w połowie września ubiegłego roku, gdy dołączył do Leicester na zasadzie wolnego transferu po tym, jak Anderlecht, którego barw bronił od stycznia 2007 roku, nie zaproponował mu nowego kontraktu. Po dwóch tygodniach od podpisania umowy z klubem z King Power Stadium "Wasyl" wskoczył do składu drużyny Nigela Pearsona i wystąpił w 31 na 38 możliwych do rozegrania spotkań. W czerwcu po awansie władze klubu zaproponowały mu przedłużenie wygasającej umowy.

"Polski Czołg" jest dopiero 13. Polakiem, który zagrał w Premier League w jej 22-letniej historii. Kto był przed nim?

2
/ 14

Łukasz Fabiański - Arsenal Londyn (2007-2014), Swansea City (2014-)

W bieżącym sezonie oprócz Wasilewskiego mamy w Premier League jeszcze tylko dwóch swoich przedstawicieli - Łukasza Fabiańskiego i Wojciecha Szczęsnego. "Bambi" trafił do Anglii jako 22-latek w 2007 roku z Legii Warszawa. Arsenal Londyn zapłacił za niego Wojskowym ok. 4 mln euro, czyniąc go jednym z najdroższych piłkarzy w historii T-Mobile Ekstraklasy. [ad=rectangle] Przez siedem sezonów rozegrał dla Arsenalu jednak tylko 78 oficjalnych spotkań, w których 28 razy zachowywał czyste konto. Numerem "1" w bramce Kanonierów był tylko przez pewną część sezonu 2010/2011. Wcześniej musiał uznać wyższość Jens Lehmann i Manuel Almunia, a potem Wojciecha Szczęsnego. Miał jednak duży udział w tym, że sezon 2013/2014 ekipa z Emirates zakończyła zdobyciem 11. w historii Pucharu Anglii.

Latem 2014 roku na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Swansea City, gdzie w końcu jest numerem "1", a za zaufanie odpłaca się Garry'emu Monkowi dobrą grą.

Występy w Premier League: 42.

3
/ 14

Wojciech Szczęsny - Arsenal Londyn (2010-)

Szczęsny junior również trafił do Arsenalu z Legii Warszawa, ale do Londynu przeniósł się rok wcześniej od Fabiańskiego. Do I zespołu Kanonierów wspinał się przez klubową akademię i zespół rezerw. W drużynie Arsene'a Wengera zadebiutował ze względu na kontuzję Fabiańskiego w grudniu 2010 roku i to od razu w starciu z Manchesterem United (0:1) na Old Trafford.   Od sezonu 2011/2012 jest pierwszym wyborem Wengera, a dziś jest jednym z najlepszych bramkarzy Premier League, a w sezonie 2013/2014 otrzymał - do spółki z Petrem Cechem z Chelsea Londyn - Złotą Rękawicę dla najlepszego golkipera angielskiej ekstraklasy. Obaj zachowali czyste konta w aż 16 ligowych spotkaniach.

Występy w Premier League: 125

4
/ 14

Artur Boruc - Southamtpon FC (2012-2014)

"Holy Goalie" trafił do Premier League już jako ukształtowany bramkarz, bo zasilił Southampton FC latem 2012 roku w wieku 32 lat. Rozegrał dla Świętych w sumie 49 ligowych spotkań. W minionym sezonie był jednym z najlepszych bramkarzy Premier League. Wystąpił w 29 ligowych meczach i w aż 14 z nich zachował czyste konto. Więcej razy od niego "na zero" zagrali tylko wspomnieni Cech i Szczęsny (po 16) i Tim Howard (15), ale też każdy z nich rozegrał więcej spotkań - Cech 34, a Szczęsny i Howard po 37. [ad=rectangle] Wydawało się, że jego pozycja na St. Mary's Stadium jest niepodważalna, ale osłabła wraz z przyjściem Ronald Koeman. Holenderski trener zapragnął nowego bramkarza i wybór padł na Frasera Forstera z Celtiku Glasgow. Co ciekawe, opiekunem bramkarzy w Southampton jest Dave Watson, który taką samą rolę pełni w reprezentacji Anglii, gdzie jego podopiecznym jest Forster. Wyniki bronią Koemana - po 10 kolejkach Święci są wiceliderem Premier League.

Boruc stracił miejsce nie tylko między słupkami, ale w ogóle w kadrze meczowej Southampton i we wrześniu został wypożyczony do występującego w Championship AFC Bournemouth. W styczniu ma wrócić na St. Mary's Stadium, ale mało kto wierzy w to, że wróci też do bramki Świętych.

Występy w Premier League: 49.

5
/ 14

Tomasz Kuszczak - West Bromwich Albion (2004-2006), Manchester United (2006-2011)

Mistrz Europy U-18 z 2001 roku latem 2004 roku z Herthy Berlin trafił do West Bromwich Albion, w barwach którego zadebiutował w seniorskiej piłce. Choć opuszczał Berlin, mając 22 lata, w Starej Damie nie doczekał się ligowego debiutu. W pierwszym sezonie w WBA był tylko rezerwowym, ale już w kolejnym wskoczył między słupki i bronił na tyle dobrze, że Alex Ferguson dostrzegł w nim potencjał na zmiennika Edwina van der Sara i przed sezonem 2006/2007 Manchester United wypożyczył go z WBA, by rok późnij zdecydować się na transfer definitywny. [ad=rectangle] Kuszczak nigdy nie wyszedł z roli rezerwowego, ale 61 oficjalnych spotkań dla Czerwonych Diabłów rozegrał. W sezonie 2007/2008 bronił nawet w meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów, którą United wygrali, pokonując w finale Chelsea Londyn. Do triumfu w Champions League dorzucił też cztery mistrzostwa Anglii i dwa Puchar Ligi Angielskiej - na Wyspach więcej nie ugrał żaden inny Polak.

W styczniu 2012 roku został wypożyczony do I-ligowego Watford FC, a pół roku później trafił do innego klubu zaplecza Premier League - Brighton and Hove Albion.

Występy w Premier League: 63.

6
/ 14

Euzebiusz Smolarek - Bolton Wanderers (2008-2009)

Ostatni przed "Wasylem" polski piłkarz z pola, który zagrał w Premier League. 47-krotny reprezentant Polski występował w angielskiej ekstraklasie w sezonie 2007/2008 w barwach Boltonu Wanderers, do którego został wypożyczony z Racingu Santander. Od opuszczenia Borussii Dortmund w 2007 roku "Ebi" podejmował same złe decyzje w karierze i taką były też przenosiny do Anglii.

W całym sezonie zaliczył ledwie 12 występów, a na boisku spędził tylko 230 minut. Bramki dla Kłusaków nie zdobył, a następnym przystankiem w jego karierze był grecki AO Kavala...

Występy w Premier League: 12.

7
/ 14

Grzegorz Rasiak - Tottenham Hotspur (2005-2006), Bolton Wanderers (2008)

Rasiak na szansę w Premier League zasłużył sobie świetną grą na zapleczu angielskiej ekstraklasy. Najpierw po 18 trafieniach w 41 występach dla Derby County latem 2005 roku sięgnął po niego Tottenham Hotspur. Kto wie, jakby potoczyła się jego kariera na White Hart Lane, gdyby w debiucie z Liverpoolem sędzia uznał prawidłowo zdobytego przez niego gola... Tymczasem w styczniu 2006 roku Koguty zrezygnowały z usług reprezentanta Polski, który pierwsze podejście do Premier League zakończył bez zdobyczy.

Rosły napastnik wrócił do Championship, ale nie do Derby, a do Southampton FC, dla którego w dwa lata zdobył 28 bramek w 75 występach. To zaowocowało przenosinami do Bolton Wanderers, do których doszło w styczniu 2008 roku. Rasiak dostał od Garry'ego Megsona siedem szans, ale bramki nie zdobył i latem 2008 roku znów wylądował na zapleczu ekstraklasy - tym razem w Watford FC - i do Premier League już nie wrócił.

Występy w Premier League: 15.

8
/ 14

Jerzy Dudek - Liverpool FC (2001-2007)

Do Premier League trafił w wieku 28 lat po czterech świetnych sezonach w Feyenoordzie Rotterdam. Liverpool zapłacił za niego Holendrom ok. 7 mln euro - to niepobity do dziś rekord, jeśli chodzi o transfery z udziałem polskich piłkarzy.

"Dżerzi" z miejsca wskoczył do bramki The Reds i przez cztery sezony był pierwszym wyborem Gerrarda Houllier, ale jego pozycja na Anfield osłabła, gdy latem 2004 roku zespół przejął Rafael Benitez. Co prawda w sezonie 2004/2005 Polak dał liverpoolczykom triumf w Lidze Mistrzów po legendarnym już występie w stambulskim finale z Milanem, ale już w rozgrywkach 2005/2006 musiał ustąpić ulubieńcowi Beniteza - Pepowi Reinie. Po dwóch sezonach na ławce The Reds przeniósł się do Realu Madryt.

Występy w Premier League: 126

9
/ 14

Jarosław Fojut - Bolton Wanderers (2006)

Podobnie jak Szczęsny do Premier League przebił się przez klubową akademię - w jego przypadku była to szkółka Bolton Wanderers. Fojut trafił do Kłusaków w 2004 roku, mając 17 lat z MSP Szamotuły, a półtora roku później zadebiutował w Premier League. [ad=rectangle] 31 stycznia 2006 roku w meczu z Portsmouth FC zastąpił na boisku Kalilou Fadigę. Na boisku przebywał tylko pięć minut i na tym skończyła się jego przygoda z angielską ekstraklasą. Po skończeniu wieku juniora był wypożyczany do Luton Town i Stockport County, a w styczniu 2009 roku związał się ze Śląskiem Wrocław.

Do dziś pozostaje jednak najmłodszym Polakiem, jaki zagrał w Premier League. W dniu meczu z Portsmouth miał 18 lat i 106 dni.

Występy w Premier League: 1.

10
/ 14

Piotr Świerczewski - Birmingham City (2003)

Na debiucie swoją przygodę z angielską ekstraklasą zakończył też "Świr". W styczniu 2003 roku zamienił Olympique Marsylia, gdzie miał ugruntowaną pozycję, na Birmingham City. Dla The Blues rozegrał tylko 39 minut w premierowym występie przeciwko Chelsea Londyn, a latem 2003 roku prosto z Anglii trafił do Lecha Poznań, kończąc trwający równe 10 lat zagraniczny rozdział kariery.

Występy w Premier League: 1.

11
/ 14

Dariusz Kubicki - Aston Villa (1993-1994), Sunderland AFC (1996-1997)

Do Anglii trafił w 1991 roku z Legii Warszawa i po dobrym debiutanckim sezonie w barwach Aston Villi, pierwszą edycję Premier League (1992/1993) obejrzał tylko z trybun. Zadebiutował w angielskiej ekstraklasie dopiero jesienią 1993 roku, ale od wiosny 1994 roku był już graczem I-ligowego Sunderlandu.

Z 1996 roku wrócił z Czarnymi Kotami do najwyższej klasy rozgrywkowej, zostając pierwszym do czasu Wasilewskiego Polakiem, który własnonożnie wywalczył sobie prawo gry w angielskiej ekstraklasie.

Występy w Premier League: 31.

12
/ 14
fot. tradingcarddb.com
fot. tradingcarddb.com

Zbigniew Kruszyński - Coventry City (1993)

W sezonie 1993/1994 w angielskiej Premier League zadebiutował też Kruszyński. Być może byłby w ogóle pierwszym Polakiem w angielskiej ekstraklasie, gdyby reformę rozgrywek wprowadzono wcześniej. Wychowanek Unii Tczew i brązowy medalista ME U-18 1978 występował w Anglii już od 1988 roku, kiedy z FC Homburg trafił do Wimbledonu. Tak, tego Wimbledonu, o którym mówiono, że był "szalonym gangiem" z Vinnie Jonesem na czele.

Przez trzy sezony Kruszyński był podstawowym graczem londyńczyków, ale już wiosnę sezonu 1991/1992 spędził na zapleczu ekstraklasy w Brentford FC, z którego przed sezonem 1993/1994 wyciągnęło go występujące w Premier League Coventry City. W barwach tego klubu zaliczył dwa występy w najwyższej klasie rozgrywkowej i wrócił do niższych lig angielskich.

Występy w Premier League: 2.

13
/ 14

Robert Warzycha - Everton FC (1992-1994)

Pierwszy Polak i jak do tej pory też jedyny polski strzelec bramki w angielskiej Premier League. Warzycha już w 1991 roku przeniósł się z Górnika Zabrze do Evertonu, a w sezonie 1992/1993 zadebiutował w Premier League. Bramkę w angielskiej ekstraklasie zdobył w 2. kolejce premierowego sezonu tych rozgrywek w meczu z Manchesterem United (3:0).

W kolejnym sezonie stracił miejsce w składzie liverpoolczyków, a latem 1994 roku opuścił Anglię na rzecz Węgier.

Występy w Premier League: 27.

14
/ 14

Polacy w angielskiej Premier League:

ZawodnikKlubyBilans
Robert WarzychaEverton FC (1992-1994)27 meczów/1 gol
Zbigniew KruszyńskiCoventry City (1993)2 mecze
Dariusz KubickiAston Villa (1993-1994), Sunderland AFC (1996-1997)30 meczów
Jerzy DudekLiverpool FC (2001-2007)127 meczów
Piotr ŚwierczewskiBirmingham City (2003)1 mecz
Tomasz KuszczakWest Bromwich Albion (2004-2006), Manchester United (2006-2011)63 mecze
Grzegorz RasiakTottenham Hotspur (2005-2006), Bolton Wanderers (2008)15 meczów
Jaroslaw FojutBolton Wanderers (2006)1 mecz
Łukasz FabiańskiArsenal Londyn (2007-2014), Swansea City (2014-)42 mecze
Euzebiusz SmolarekBolton Wanderers (2008-2009)12 meczów
Wojciech SzczęsnyArsenal Londyn (2010-)125 meczów
Artur BorucSouthampton FC (2012-2014)49 meczów
Marcin WasilewskiLeicester City (2014-)1 mecz
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
avatar
Axel Kamiński
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brakuje Emmanuela Olisadebe grał Portsmouth i 2 mecze w Premier League więc Wasyl jest 14 Polakiem...  
avatar
tere
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na głównej stronie onetu jest artykuł mówiący o tym, że M.Wasilewskiemu grozi pauza w trzech meczach Premier League za uderzenie rywala łokciem w twarz w meczu z West Bromwich Albion.  
avatar
mokrywhale
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie sądze zeby wrócił do kadry potrzebujemy młodych perspektywicznych grczy.  
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Marcin! Pokaż innym,że zasługujesz na grę w PL.  
avatar
EneMene
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bale do Rasiaka i gooool! To dopiero był atak!