Raport SportoweFakty.pl: "Złoci chłopcy" reprezentacji Polski - czyim śladem podąży Arkadiusz Milik?

[tag=22007]Arkadiusz Milik[/tag] jest pierwszym od dawna 20-latkiem, który ma pewne miejsce w "11" reprezentacji Polski, ale nie jest pierwszym "złotym chłopcem" w historii polskiej piłki. Czyim śladem podąży?

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Arkadiusz Milik 

Ledwie 20-letni Milik jest w wizji Adama Nawałki podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski. Tak młody piłkarz nie miał tak silnej pozycji w naszej narodowej drużynie od ponad dwóch dekad, gdy do kadry A szerokim strumieniem weszli srebrni medaliści IO 1992 z Wojciechem Kowalczykiem na czele.
Wychowanek Rozwoju Katowice zadebiutował w reprezentacji w październiku 2012 roku. Waldemar Fornalik wpuścił go do gry w towarzyskim meczu z RPA, ale w el. MŚ 2014 Milik na boisku spędził tylko 66 minut w dwóch meczach. Podstawowym kadrowiczem stał się dopiero u Adama Nawałki, który wcześniej postawił na niego też w Górniku Zabrze.

Dziś bilans Milika w kadrze to 13 występów i pięć bramek, w tym trzy w trzech ostatnich meczach el. Euro 2016. W powojennej historii reprezentacji Polski lepszy dorobek w wieku 20 lat mieli tylko Włodzimierz Lubański (12) i Gerard Cieślik (7).

Milik nie jest pierwszym "złotym chłopcem" w historii polskiej piłki. Wybraliśmy dziesięciu innych ofensywnych graczy, którzy debiutowali w kadrze naprawdę wcześnie, z którymi wiązano olbrzymie nadzieje, jak dziś z Milikiem albo już w wieku 20 lat byli reprezentantami pełną gębą. Czyim śladem podąży Milik?

Arkadiusz Milik w reprezentacji Polski:

Debiut: 12.10.2012 vs RPA
Wiek w dniu debiutu: 18 lat i 227 dni
Występy / bramki do 20. roku życia: 13 / 5
Występy / bramki ogółem: 13 / 5
Ostatni występ: -

  

Czyim śladem podąży Arkadiusz Milik w reprezentacyjnej karierze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (20)
  • Sergh Khan Zgłoś komentarz
    Inne czasy inni piłkarze. Milik nie miał i nie ma łatwo. Kolejni trenerzy nie rozpieszczają go i nie głaskają. To wpływa dobrze na jego charakter bo ciągle musi udowadniać,że
    Czytaj całość
    zasługuje na miejsce w "11". Powinien iść własną drogą. Jeśli go Ajax wykupi to podobno do 2018 będzie miał kontrakt z tym klubem. Zakładając, że będzie się dalej tak rozwijał to swoje łapki wyciągną po niego największe/ najbogatsze/ kluby. Nie ma więc co porównywać do starych gwiazd naszej piłki a już na pewno do Lubańskiego. To były inne czasy. Lubański nie miał szans na kontrakt zagraniczny w wieku 19 lat a był jednym z najlepszych piłkarzy w Europie jeśli nie na Świecie.
    • BBC Zgłoś komentarz
      Kowalczyk wielki mi piłkarz,stary alkoholik i typowy dobijacz na pustą bramke jak Lewy...nie wiem co jego spasiona facjata robi na głownej.
      • PYRA POZNAŃSKA Zgłoś komentarz
        Boniek i lubanski to byli piłkarze.
        • Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
          Oby to nie przyniosło negatywny skutek bo wieczne drążenie tematu wokół jednego piłkarza , w dodatku tak młodego to nie jest zawsze dobry pomysł.Dajmy mu w spokoju się rozwijać.
          • Robcio Zgłoś komentarz
            Najlepiej własnym -pozytywnym tego słowa znaczeniu !
            • bobek123 Zgłoś komentarz
              oby nie w kowalczyka lub iwana bo oni walili wode i zmarnowali wielkie talenty a szkoda by bylo milika bo talent ma i checi do treningu raczej tez ma
              • klossh92 Zgłoś komentarz
                Milik i Lubański... ojojoj, odważne porównanie! Życzę mu powodzenia! PS. Dobrze scharakteryzowany Andrzej Iwan. To rzeczywiście jeden z największych (niespełnionych) talentów od czasów
                Czytaj całość
                Lubańskiego i Deyny.
                • Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
                  Idzie drogą Lewego.. będą o nim pisali tak samo jak o Robercie powoli będzie to norma.
                  • Chazz Zgłoś komentarz
                    No ile można....
                    • Dżi aR Zgłoś komentarz
                      Laty i tak nie przeskoczy ;)
                      • XXX79 Zgłoś komentarz
                        Byle by nie wdał się w kowalczyka, bo wywalą go z klubu za picie
                        • Przemek M11 Zgłoś komentarz
                          Dzień bez Milika dniem straconym. Żeby zawodnik, który jeszcze nic nie osiągnął na międzynarodowej arenie miał taki lans w mediach.