W tym artykule dowiesz się o:
Najważniejszą do tej pory informacją 2015 roku w świecie futbolu jest ta o odejściu Stevena Gerrarda z Liverpoolu. 35-letni wychowanek The Reds ogłosił, że nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca kontraktu z macierzystym klubem i będzie kontynuował karierę w amerykańskiej Major League Soccer. [ad=rectangle]
Gerrard jest wychowankiem Liverpoolu, a w I zespole The Reds zadebiutował w listopadzie 1998 roku i od tego czasu rozegrał w nim 697 spotkań - to trzeci wynik w historii. Ze 180 golami zajmuje natomiast 6. miejsce w klasyfikacji strzelców. Od 2003 roku jest kapitanem drużyny.
Zdobył z Liverpoolem dwa Puchary Anglii, trzy Puchary Ligi Angielskiej oraz Tarczę Wspólnoty i poprowadził też The Reds do triumfu w Pucharze UEFA, Lidze Mistrzów oraz Superpucharze Europy. Nie udało mu się jednak sięgnąć z macierzystym klubem po mistrzostwo Anglii, choć sześć razy stawał na ligowym podium.
114-krotny reprezentant Anglii jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii klubu i żywą legendą 18-krotnych mistrzów Anglii. Tego statusu nie straci nawet przez odejście Anfield na ostatnie lata (miesiące?) kariery, ale opuszczając Merseyside wypadnie natomiast z wąskiego grona legend futbolu, które przez całą karierę związane były tylko i wyłącznie z jednym klubem. Właśnie z tej okazji SportoweFakty.pl stworzyły "11" złożoną tylko i wyłącznie z zawodników, którzy przez całe piłkarskie życie reprezentowali barwy tylko jednego klubu. Jak uczy przykład Gerrard, wzięliśmy pod uwagę tylko graczy, którzy już zakończyli kariery...
Sepp Maier - Bayern Monachium
Legendarny bramkarz reprezentacji Niemiec, mistrz Europy 1972 i mistrz świata 1974 przez całą karierę związany był tylko i wyłącznie z Bayernem Monachium, do którego trafił w wieku 15 lat z TSV Haar. Rozegrał dla niego 623 oficjalne mecze i to daje mu drugie miejsce w historii po Oliverze Kahnie (632), ale w lidze ma na koncie 473 występy, a to już absolutny rekord bawarskiego klubu.
95-krotny reprezentant Niemiec jest czterokrotnym mistrzem Niemiec i czterokrotnym zdobywcą Pucharu Niemiec. W latach 1974-1976 sięgnął z Bayernem po trzy kolejne triumfy w Pucharze Mistrzów. Z kolei w latach 1975, 1977 i 1978 był wybierany Piłkarzem Roku w Niemczech.
Karierę zakończył w 1980 roku w wieku 36 lat.
Gary Neville - Manchester United
Starszy z braci Neville'ów to jeden ze słynnych członków "Class od '92", czyli wychowanków Manchesteru United, którzy przez lata stanowili o sile teamu sir Aleksa Fergusona. W I zespole Czerwonych Diabłów Neville występował w latach 1992-2011 i zaliczył w ich barwach 602 mecze, co daje mu 5. miejsce w historii klubu z Old Trafford.
Neville zdobył z United osiem z 11 tytułów mistrza Anglii, po jakie klub z Manchesteru sięgnął w "erze Fergusona". Do tego dołożył triumf w Pucharze, Pucharze Ligi i Superpucharze Anglii, Lidze Mistrzów, Pucharze Interkontynentalnym i Klubowych Mistrzostwa Świata. Łącznie ma na koncie 20 trofeów.
Franco Baresi - AC Milan
Legendarny (a kto w tym zestawieniu nie jest legendarny?) kapitan Rossonerich zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji wszech czasów mediolańskiego klubu: w latach 1977-1997 rozegrał dla Milanu 702 spotkania, a przez 15 lat był kapitanem 18-krotnych mistrzów Włoch, mając udział przy zdobyciu aż sześciu mistrzowskich pater.
Warto pamiętać, że przez dwa sezony (1980/1981 i 1982/1983) Baresi występował z Milanem w Serie B w wyniku karnych degradacji, ale ani myślał o ewakuacji z San Siro. Do sześciu mistrzostw Włoch i dwukrotnego wygrania Serie B dorzucił jeszcze 12 innych triumfów.
Co ciekawe, jego młodszy brat Giuseppe ma status legendy... Interu Mediolan, w barwach którego występował w latach 1976-1992.
Carles Puyol - FC Barcelona
Puyol to wychowanek Dumy Katalonii, a przez ostatnią dekadę był jej kapitanem. Dla klubu z Camp Nou rozegrał 593 spotkań - to drugi wynik w historii klubu. Po sześć razy zdobył z Barceloną mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii, trzykrotnie wygrał z nią Ligę Mistrzów, a po dwa razy sięgnął po Puchar Hiszpanii, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata.
Jako gracz Barcelony w reprezentacji Hiszpanii zaliczył 100 występów i to 9. wynik w historii La Furia Roja. W 2008 i 2012 roku został mistrzem Europy, a w 2010 roku sięgnął z drużyną narodową po mistrzostwo świata.
Paolo Maldini - AC Milan
Wieloletni partner z obrony wspomnianego Franco Baresiego. Maldini jest rekordzistą Milanu pod względem występów (902) i całej Serie A w tej samej kategorii - w latach 1984-2009 zagrał we włoskiej ekstraklasie 647 razy i to wyczyn, który może zostać niepobity przez dekady. Z czynnych zawodników najbliżej Maldiniego z 573 występami jest Francesco Totti, ale ciężko sobie wyobrazić, by 39-letni kapitan AS Romy zdołał jeszcze zaszkodzić rekordowi Maldiniego.
Jego CV zdobi siedem mistrzostw Włoch, triumf w Pucharze Włoch i pięć Superpucharów Italii. Włoch aż pięciokrotnie wygrał Puchar/Ligę Mistrzów i tyleż samo razy sięgał po Superpuchar Europy. Do tego ma na koncie triumfy w Pucharze Interkontynentalnym i Klubowych Mistrzostwach Świata.
Marco Bode - Werder Brema
40-krotny reprezentant Niemiec grę w piłkę zaczynał w VfR Osterode, ale przez całą profesjonalną karierę był związany z Werderem Brema. Reprezentował barwy klubu z Weserstadion w latach 1988-2002 i ze 101 ligowym golami jest jego najskuteczniejszym zawodnikiem w historii. Z kolei 379 ligowych występów daje mu 4. miejsce w klubowej klasyfikacji wszech czasów.
Sięgnął z Werderem w sumie dziewieć różnych trofeów, podczas gdy klub z Bremy w całej swojej historii zdobył takich 17. Mistrz Europy 1996 i wicemistrz świata 2002 - po turnieju w Japonii i Korei Południowej zakończył karierę już w wieku 33 lat.
Michael Zorc - Borussia Dortmund
Obecny dyrektor sportowy Borussii Dortmund jest związany z klubem z Westfalii od 16. roku życia, czyli od 1978 roku. Był mózgiem i kapitanem drużyny, która w połowie lat '90 XX wieku dwukrotnie wygrała Bundesligę i sięgnęła też po Ligę Mistrzów oraz Puchar Interkontynentalny. Jest rekordzistą BVB pod względem ligowych występów (463). Karierę zakończył w 1998 roku, od razu wchodząc w rolę działacza.
Drugi - ale jak się domyślacie nie ostatni - z "dzieciaków Fergusona" w naszej wirtualnej drużynie. Filigranowy rudzielec występował w I zespole Manchesteru United równo przez dwie dekady w latach 1993-2013. Z 718 rozegranymi meczami zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów Czerwonych Diabłów. Z kolei 155 bramek daje mu 10. pozycję wśród najskuteczniejszych zawodników Man Utd.
11 mistrzostw Anglii, trzy krajowe puchary, dwa puchary ligi i pięć Tarcz Wspólnoty - to jego dorobek na niwie krajowej, ale równie spełniony może się czuć na arenie międzynarodowej, bo w końcu dwa razy wygrał z macierzystym klubem Ligę Mistrzów, a po razie triumfował w Pucharze Interkontynentalnym i Klubowych Mistrzostwach Świata.
Ryan Giggs - Manchester United
Kolejny z "Class of '92". Walijczyk jest bodaj najbardziej utytułowanym piłkarzem w historii futbolu, jeśli chodzi o laury w piłce klubowej. W latach 1990-2014 dla Manchesteru United rozegrał łącznie 963 mecze, co jest absolutnym rekordem klubu. W Premier League zagrał 632 razy - to z kolei rekord rozgrywek!
Ma na koncie aż 13 mistrzostw Anglii (wszystkie w "erze Fergusona"), po cztery Puchary Anglii i Puchary Ligi, dziewięć Tarcz Wspólnoty. Ponadto dwukrotnie wygrał z Man Utd Ligę Mistrzów, a po razie Superpuchar Europy, Puchar Interkontynentalny i Klubowe Mistrzostwa Świata - to w sumie 35 trofeów.
Uwe Seeler - Hamburger SV
Pochodzący z Hamburga napastnik jest jednym z najznakomitszych piłkarzy w dziejach Niemiec. Przez całą karierę aż do 1972 roku związany był z Hamburger SV, dla którego rozegrał łącznie 519 spotkań i zdobył aż 444 bramki.
Bundesligę powołano do życia dopiero w 1963 roku, więc przez dziewięć pierwszych sezonów kariery występował z HSV w Oberlidze, przez co formalnie nie jest w gronie najskuteczniejszych zawodników w historii Bundesligi, choć 404 ligowe bramki to o 39 trafień więcej niż ma na koncie rekordzista Bundesligi w obecnym formacie - Gerd Mueller. Na pocieszenie zostaje mu tytuł króla strzelców I edycji Bundesligi.
W latach 1962-1970 był kapitanem reprezentacji Niemiec, w której zagrał łącznie 72 razy i dla której zdobył w sumie 43 bramki - to siódmy wynik w historii.
Gerard Cieślik - Ruch Chorzów
Nie mogło w tym gronie zabraknąć legendy Niebieskich. W polskim futbolu ze świecą szukać zawodników, którzy przez całą karierę związani byli z jednym klubem, a to wcale nic zaskakującego, że łatwiej być wiernym barwom, jeśli reprezentuje się FC Barcelonę, Manchester United czy Bayern Monachium, a nie drużynę z Polski...
Urodzony w 1927 roku Cieślik przez całe życie związany był z Ruchem. W jego barwach wystąpił w polskiej ekstraklasie w 237 meczach i strzelił 168 bramek, co daje mu trzecie miejsce w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów polskiej ligi. Sezony 1952 i 1953 kończył jako król strzelców ekstraklasy.
Z Niebieskimi zdobył trzy mistrzostwa Polski (1951, 1952, 1953) i raz wygrał Puchar Polski (1951). Ogółem dla chorzowian rozegrał 249 spotkań i zdobył 178 goli - to klubowy rekord klubu z Cichej.
W reprezentacji Polski występował w latach 1947-1958. Jego dorobek w kadrze to 45 spotkań i 27 bramek - to szósty wynik w historii. Był pierwszym piłkarzem, który znalazł się w Klubie Wybitnego Reprezentanta, choć nie rozegrał w reprezentacji wymaganej liczby meczów (dawniej 60, dziś 80). Otrzymał członkostwo "w uznaniu zasług dla polskiej piłki nożnej".