W tym artykule dowiesz się o:
Grzegorz Wojtkowiak (TSV 1860 Monachium -> Lechia Gdańsk) Jakub Wawrzyniak (Amkar Perm -> Lechia Gdańsk)
Lechia Gdańsk pozyskała w przerwie zimowej sześciu zawodników, w tym trzech aktualnych reprezentantów kraju: Sebastiana Milę (34A), Jakuba Wawrzyniaka (43A) i Grzegorza Wojtkowiaka (23A). Mila przeniósł się na PGE Areny ze Śląska Wrocław, podczas gdy dla dwóch ostatnich to powrót do polskiej ligi po dłuższej nieobecności. [ad=rectangle] Wawrzyniak wraca do Polski po rocznym pobycie w Amkarze Perm. W rosyjskiej ekstraklasie zaliczył 15 występów, ale część ostatniej rundy stracił przez kontuzję kolana. 32-latek ma na koncie 151 spotkań w rodzimej ekstraklasie, a jego CV zdobią dwa mistrzostwa Polski oraz cztery Puchary Polski wywalczone z Legią Warszawa.
Wojtkowiaka w Polsce nie było dłużej, bo aż od czerwca 2012 roku, gdy zamienił Lecha Poznań na TSV 1860 Monachium. Przez dwa pierwsze sezony był podstawowym graczem Lwów, ale jesienią stracił miejsce w składzie. Ogółem zaliczył 63 występy w 2.Bundeslidze. Jego dorobek w polskiej lidze to z kolei 142 występy i mistrzostwo oraz puchar wywalczone z Lechem Poznań.
Dominik Furman (Toulouse FC -> Legia Warszawa)
Rozbrat byłego kapitana młodzieżowej reprezentacji Polski z T-ME trwał rok. W styczniu 2014 roku wychowanek Szydłowianki Szydłowiec za 2,7 mln euro trafił z Legii Warszawa do Tuluzy, ale w ciągu 12 miesięcy rozegrał raptem sześć spotkań, podczas których spędził na boisku tylko 219 minut. Ostatni raz pojawił się na nim 17 maja - w spotkaniu kończącym poprzedni sezon Ligue 1. W bieżących rozgrywkach tylko raz znalazł się w kadrze meczowej - na 22 spotkania.
W styczniu został wypożyczony z francuskiego klubu do Legii, z którą wcześniej był związany w latach 2006-2014. Z Wojskowymi dwukrotnie zdobył mistrzostwo i Puchar Polski, a rozegrał dla nich łącznie 70 meczów
Piotr Polczak (Wołga Niżny Nowogród -> Cracovia) Sreten Sretenović (Gyeongnam FC -> Cracovia)
Po czterech latach do Cracovii wrócił Piotr Polczak. Ośmiokrotny reprezentant Polski był już graczem Pasów w latach 2008-2011 i rozegrał dla nich wówczas 84 mecze, w których zdobył pięć bramek. W styczniu 2011 roku przeniósł się do Tereka Grozny, a krakowianie zarobili na nim ok. 800 tys.euro. Dwa lata później z czeczeńskiego klubu trafił do Wołgi Niżny Nowogród. Jego bilans w rosyjskiej ekstraklasie to 37 występów, a na jej zapleczu zagrał siedem razy. W październiku wypowiedział Wołdze kontrakt z jej winy i już na początku listopada zjawił się w Krakowie, by rozpocząć treningi z Pasami.
Rosłego Serba natomiast w polskiej lidze nie było od 2009 roku, a poznał jej smak, występując w barwach Zagłębia Lubin. Z Miedziowy związany był w latach 2007-2008 i 2009. Rozegrał dla nich łącznie 21 spotkań w T-Mobile Ekstraklasie. Nowy gracz Pasów ma za sobą też grę w Kubaniu Krasnodar, FC Timisoara, Leixoes SC, Olimpiji Ljubljana i Partizanie Belgrad, a dwa ostatnia lata spędził w Korei Południowej, grając w Gyeongnam FC. W Timisoarze, Kubaniu, Leixoes i Partizanie zaliczył jednak łącznie tylko 15 występów, a regularnie grał w Olimpiji (59 meczów) i Gyeongnam (58).
Jakub Świerczok (1.FC Kaiserslautern -> Zawisza Bydgoszcz) Jakub Smektała (bez klubu -> Zawisza Bydgoszcz) Sebastian Małkowski (Drutex-Bytovia Bytów -> Zawisza Bydgoszcz)
W Bydgoszczy duże nadzieje wiążą z przyjściem Jakuba Świerczoka. 23-letni napastnik ostatnie trzy lata spędził w Kaiserslautern, ale w I zespole Czerwonych Diabłów zaliczył tylko sześć występów wiosną 2012 roku. Na sezon 2012/2013 został wypożyczony do Piasta Gliwice, w barwach którego zaliczył swój jedyny jak dotąd występ w T-ME, ale stracił kilka miesięcy przez kontuzję kolana. Po powrocie do Niemiec doznał identycznego urazu i na powrót na boisko czekał w sumie od 10 września 2012 do 4 maja 2014 roku. Od tego czasu grał tylko w IV-ligowych rezerwach Kaiserslautern, dla których w 14 występach zdobył pięć bramek i zaliczył cztery asysty.
Po półrocznej przerwie do T-ME wraca Jakub Smektała. 28-letni skrzydłowy jesienią był bez klubu po tym, jak z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z Ruchem Chorzów. W ekstraklasie rozegrał łącznie 97 spotkań dla Piasta i Ruchu. Sebastian Małkowski z kolei przez ostatnie trzy rundy był związany z Bytovią, która w listopadzie rozwiązała z nim kontrakt po incydencie alkoholowym. 28-letni bramkarz wcześniej jako zawodnik Lechii rozegrał w T-ME 36 meczów.
Sebastian Olszar (Flota Świnoujście -> PGE GKS Bełchatów) Seweryn Michalski (KV Mechelen -> PGE GKS Bełchatów)
34-letni Olszar po raz ostatni zagrał w T-ME 9 września 2011 roku, gdy był zawodnikiem Ruchu Chorzów. Później występował na zapleczu ekstraklasy we Flocie Świnoujście i Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Jego całościowy dorobek w T-ME to 115 występów i 17 bramek, a przypomnijmy, że zadebiutował w niej w czerwcu 2001 roku, czyli blisko 14 lat temu.
Do ekstraklasy i do Bełchatowa wrócił też Michalski. 21-letni stoper jest wychowankiem GKS-u, który latem 2013 roku zamienił na KV Mechelen, ale dla Belgów rozegrał tylko jedno spotkanie. Wiosnę minionego roku spędził na wypożyczeniu do Jagiellonii Białystok, ale w tym klubie też zaliczył tylko jeden ligowy występ i przed startem bieżącego sezonu wrócił do Belgii i wylądował w rezerwach. W listopadzie rozwiązał kontrakt z Mechelen i wrócił do Bełchatowa na zasadzie wolnego transferu.
Michał Miśkiewicz (bez klubu -> Wisła Kraków)
Wychowanek Kmity Zabierzów był związany z Wisłą już w latach 2012-2014. Trafił na Reymonta 22 latem 2012 roku na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasł jego kontrakt z AC Milan. Rozegrał dla niej w sumie 45 ligowych spotkań, w 18 z nich zachowując czyste konto. Jako jedyny ligowiec rozegrał w sezonie 2013/2014 komplet 3330 minut.
Z końcem czerwca jego umowa z Wisłą wygasła i nie została przedłużona, a Miśkiewicz jesień spędził na bezrobociu. W pewnym momencie był bliski przenosin do Śląska Wrocław, ale z WKS-em też nie porozumiał się w sprawie umowy i wrocławianie zatrudnili Mariusza Pawełka. Czekając na oferty, Miśkiewicz ćwiczył indywidualnie z zaprzyjaźnionym trenerem bramkarzy Krzysztofem Wajdą, ale musiał przerwać treningi, by poddać się operacji pleców, z których urazem zmagał się od kilku miesięcy. Po zabiegu wymagał dwumiesięcznej rehabilitacji, a część z niej przechodził nawet u fizjoterapeuty Wisły w klubowym ośrodku w Myślenicach.
Paweł Oleksy (Zagłębie Lubin -> Ruch Chorzów)
24-latek ma zastąpić przy Cichej 6 sprzedanego do FC Sankt Gallen Daniela Dziwniela. Dla Oleksego to powrót do T-ME po rocznej przerwie, gdy występował na zapleczu ekstraklasy w barwach Arki Gdynia i Zagłębia Lubin. Wcześniej w sezonach 2012/2013 i 2013/2014 jako zawodnik Piasta Gliwice i Miedziowych zaliczył w T-ME 36 gier. Co ciekawe, Oleksy nie miał miejsca w "11" I-ligowego Zagłębia, ale nie zniechęciło to ekstraklasowego Ruchu do transferu.
Rafał Augustyniak (Widzew Łódź -> Jagiellonia Białystok)
Po półrocznej przerwie do ekstraklasy wraca też Rafał Augustyniak. Był już kapitan Widzewa Łódź grał w T-ME w sezonie 2013/2014, w którym spadł z czterokrotnymi mistrzami Polski do I ligi. Jesienią był podstawowym graczem łodzian, ale w styczniu zapragnął powrotu do T-ME, który umożliwiła mu Jagiellonia Białystok.